Kazirodczy związek w Czernikach. Ludzie od dawna wiedzieli, co tam się działo
W małej miejscowości Czerniki na Pomorzu dokonano przerażającego odkrycia. Paulina G., 20-letnia mieszkanka wsi, żyła w kazirodczym związku z własnym ojcem, Piotrem G., który był od niej starszy o 34 lata. Ich "związek" doprowadziła do serii tragedii.
W piątek w piwnicy domu we wsi Czerniki na Kaszubach odkryto szczątki pierwszych dwóch noworodków. Trzecie szczątki policjanci wykopali w sobotę przed południem.
Mieszkańcy Czernik w rozmowie z Faktem mówią o związku między Pauliną a Piotrem. "Ona była w niego wpatrzona jak w Boga, złego słowa nie można było powiedzieć" - relacjonują znajomi 20-latki. Inni dodają, że młoda kobieta była "pyskata i wyszczekana", ale wydawała się być pod silnym wpływem ojca.
Kiedy Paulina podjęła praktyki w lokalnym sklepie, mieszkańcy zaczęli zauważać ich niecodzienną bliskość. "Chodzili razem za rękę, jak zakochani. Ona nie mówiła do niego 'tata', tylko 'Piotr'" - wspominają świadkowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niepokojące było również to, że Paulina zaczęła ukrywać swoją ciążę, co zauważyły jej koleżanki z pracy. Po krótkim urlopie wróciła do pracy z widocznymi oznakami niedawno zakończonego porodu, ale zaprzeczała posiadaniu dziecka.
Szybka reakcja mieszkańców i zgłoszenie do opieki społecznej doprowadziło do ujawnienia makabrycznych informacji. Paulina nie tylko była w związku kazirodczym z ojcem, ale również rodziła dzieci, które później ginęły w niewyjaśnionych okolicznościach.
Makabra we wsi Czerniki. Są zarzuty
Według informacji podanych przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, Paulina stanęła przed sądem oskarżona o trzy przestępstwa, w tym dwa zarzuty zabójstwa. Jej ojciec, Piotr G., został oskarżony o pięć przestępstw, w tym kazirodztwo zarówno z Pauliną, jak i z inną córką, którą miał do tego zmuszać. Z ustaleń prokuratury wynika, że Paulina G. dobrowolnie była w kazirodczym związku z ojcem.
Z przeprowadzonych badań wynika, że dwoje dzieci było ze związku Pauliny G. i jej ojca, podczas gdy trzecie pochodziło z kazirodczego związku Piotra G. z inną córką.
W niedzielę, 17 września, planowane są sekcje zwłok dzieci. Wyniki badań będą kluczowe dla dalszego toku śledztwa i decyzji dotyczących aresztu dla obojga podejrzanych.
Źródło: Fakt.pl