Zabili noworodka i pozbyli się ciała. Matka i dziadek aresztowani
Są oskarżeniu o morderstwo pierwszego stopnia. 25-letnia matka oraz 64-letni dziadek trafili do stanowego więzienia po tym, jak zabili noworodka i jego ciało pozostawili przy drodze w hrabstwie Warren w stanie Iowa.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Do tej pory nie ma pewności, jak zginęło dziecko, ale sąsiedzi 25-letniej Megan Staude nabrali podejrzeń, widząc, że kobieta nie jest już w ciąży i że nie opiekuje się żadnym dzieckiem. Swoimi wątpliwościami podzielili się z miejscowymi stróżami prawa. Ich obawy o zdrowie i życie dziecka okazały się uzasadnione.
Policjanci, którzy przesłuchali rodzinę, rozpoczęli zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Z uwagi na to, że w marcu tych okolicach leży dużo śniegu, funkcjonariusze postanowili użyć psa tropiącego zwłoki. Po pewnym czasie pies natrafił na ciało chłopca porzucone w przydrożnym rowie wzdłuż Delaware Street, które przykryte było grubą warstwą białego puchu.
Według stanowego departamentu policji 25-letnia Staude urodziła dziecko w swoim domu pod koniec lutego. Dochodzenie wykazało, że "dziecko zostało pozostawione na śmierć", przez matkę i jej ojca 64-letniego Rodneya Staude'a, jednak funkcjonariusze nie podają szczegółów dotyczących zgonu noworodka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledczy twierdzą, że Rodney Staude pomógł swojej córce porzucić nieżywego już noworodka w rowie, zamiast oddać dziecko do domu, w którym otrzymałoby schronienie.
Iowa jest stanem "bezpiecznej przystani", co oznacza, że rodzice mogą zostawić dziecko w wieku do 90 dni w szpitalu lub placówce opieki zdrowotnej i nie będą wyciągane wobec niego żadne konsekwencje.
Od 2022 roku, kiedy to w stanie Iowa ustanowiono prawo o "bezpiecznym schronieniu", już 50 dzieci zostało oddanych przez rodziców do domów opieki.