wycinka drzew(strona 2/4)

PKP Polskie Linie Kolejowe złożyły dwa wnioski do Urzędu Dzielnicy Wola w związku z przebudową Dworca Zachodniego. Chodzi o usunięcie ponad 3200 drzew oraz hektara krzewów. Burmistrz dzielnicy chce ograniczenia wycinki. Zwrócił się z prośbą o ponowną analizę sytuacji.

Zdrowe drzewa na Muranowie znikają. Wycinkę zlecił ZGN Wola.

Władze Warszawy wprowadzają internetową inwentaryzację drzew rosnących w stolicy. Serwis ma ułatwić zarządzanie zielenią. Trwają też prace nad Kartą Praw Drzew. Będą w niej zawarte standardy kontroli, pielęgnacji i realizacji inwestycji w pobliżu drzew.

Mieszkaniec poznańskiego osiedla Kosmonautów złożył wniosek o wycinkę 9 drzew. Oficjalnie chodziło o bezpieczeństwo, ale proboszcz przyznał, że rośliny przeszkadzały przy różnych procesjach. Po nagłośnieniu sprawy petycję w obronie drzew podpisało blisko tysiąc osób.

Kurtyny wodne i ogródki restauracyjne z kolorowymi parasolami, a wokół beton i kostka brukowa. Tak w większości wyglądają rynki polskich miast. Trudno szukać cienia i chłodu, jakie dają drzewa. – Centralne place zostały zabetonowane, przez co ich nawierzchnia nagrzewa bardziej niż jeszcze kilka lat temu. To katastrofa – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Jan Mencwel, działacz ruchów miejskich.

Rozpoczęły się prace nad przekopem Mierzei Wiślanej. W badaniu na panelu Ariadna zapytaliśmy, co Polacy sądzą o tej inwestycji.

Zmarło dziecko, które przygniótł konar w Niemodlinie. Do tragedii doszło podczas wycinki drzew. Trwa postępowanie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci małoletniego.

Aktywiści z Fundacji Dzika Polska i patrole Obozu dla Puszczy udokumentowały kilka miejsc, w których ma być prowadzona wycinka drzew. Wszystko to podczas trwającego szczytu klimatycznego w Polsce. Informacjom stanowczo zaprzecza rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Mieszkańcy są zbulwersowani - ponad 70 jesionów ma zostać wyciętych. Od lat ozdabiają ulicę Zelwerowicza w Łodzi.

W Ruszkowicach (woj. dolnośląskie) 69-latek został przygnieciony przez traktor w czasie pracy w lesie. Szybka pomoc była możliwa, bo mężczyznę znalazł jego syn.

Właściciel działki nad morzem powołując się na lex Szyszko wyciął 4 hektary lasu. Teraz ma zasadzić 18 tys. sadzonek.

Wysokość kary za nielegalną wycinkę jesionu wbiła go w fotel. Rolnik z Polskiego Gronowa musi zapłacić 246 tys. złotych. Zdesperowany mężczyzna tłumaczy się: "to nie ja kazałem usunąć to drzewo (...) Przecież nigdy takiej sumy nie zbiorę". Wyjaśniamy, skąd taka suma.

Czyżby chodziło o zrobienie miejsca pod nowe miejsca parkingowe?

Powierzchnia lasów w 2050 roku ma obejmować 33 procent powierzchni kraju. Tak twierdzi szef resortu środowiska Jan Szyszko. Przeszkodzić w tym mogą jednak... stare lasy, posadzone nie przez PiS, i żubry.

Politycy patrzą na przyrodę przez pryzmat ekonomii (co jest w pewnym stopniu zrozumiałe) i religii (co jest zrozumiałe w stopniu znacznie mniejszym). W obu przypadkach jest to perspektywa katastrofalnie wąska i krótkowzroczna. A to może okazać się dla nas wszystkich tragiczne.

Poruszająca muzyka, piękne zdjęcia z lotu ptaka, potem zbliżenia na suche gałęzie z odpadającą korę. Ten przykry widok przy akompaniamencie melodramatycznych dźwięków stworzył bardzo mocny obraz, a przynajmniej na pewno takie było jego założenie. Wideo można zobaczyć na Facebooku - ostrych komentarzy nie brakuje.

Drzewo było pomnikiem przyrody.

Czy minister środowiska Jan Szyszko powinien dalej prowadzić wycinkę Puszczy Białowieskiej? Wątpliwości w tej sprawie nie ma Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Okazuje się, że Polacy również.

Ministerstwo Środowiska przesłało do Trybunału Sprawiedliwości UE swoją odpowiedź na decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki na obszarach chronionych Puszczy Białowieskiej. Dokument jest poufny, "gdyż jest traktowany jako materiał dowodowy w sprawie".

Posłanka PO Gabriela Lenartowicz skierowała do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra środowiska. Chodzi o wycinkę w Puszczy Białowieskiej; szefowi MŚ zarzuca m.in. działanie na szkodę interesu publicznego. Resort środowiska odnosząc się do tego zawiadomienia oświadczył, "że jest to typowy objaw rozpaczy i niekompetencji PO".