Warszawa. Burmistrz Woli interweniuje ws. wycinki drzew
PKP Polskie Linie Kolejowe złożyły dwa wnioski do Urzędu Dzielnicy Wola w związku z przebudową Dworca Zachodniego. Chodzi o usunięcie ponad 3200 drzew oraz hektara krzewów. Burmistrz dzielnicy chce ograniczenia wycinki. Zwrócił się z prośbą o ponowną analizę sytuacji.
09.07.2020 07:12
PKP PLK S.A. – Zakład Linii Kolejowych w Warszawie, zwrócił się do Urzędu Dzielnicy Wola w dwóch wnioskach z prośbą o wydanie zgody na usunięcie ponad 3200 drzew oraz hektara krzewów na Odolanach.
Jak uzasadnia zakład, część drzew i krzewów rośnie niezgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z października 2019 roku. Pozostałe kolidują z planowaną przebudową Dworca Zachodniego, a konkretnie z placem magazynowym przeznaczonym do tej inwestycji. Zakład Linii Kolejowych w Warszawie nie planuje nasadzeń zastępczych. Twierdzi, że brakuje odpowiednich terenów do takiej rekompensaty ubytków zieleni.
Burmistrz dzielnicy Wola zwrócił się z oficjalną prośbą o ponowną analizę sytuacji do prezesa PKP PLK S.A. - Wierzę, że będziemy wstanie wypracować kompromis, tak aby maksymalnie ograniczyć planowaną wycinkę drzew. Modernizacja Dworca Zachodniego, to bardzo ważna inwestycja, ale nie powinna wiązać się z ogołoceniem terenów zielonych na warszawskiej Woli. Liczę na spotkanie w tej sprawie, na którym wspólnie z przedstawicielami PKP PLK będziemy mogli omówić także możliwości nasadzeń kompensacyjnych, co pozwoli na zmniejszenie uszczerbku zasobów przyrodniczych na terenie Dzielnicy – powiedział burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski.
Wolscy radni również liczą na zmianę stanowiska PKP PLK, które nie zakłada nasadzeń zastępczych w związku z brakiem odpowiednich miejsc na terenach kolejowych. – Chętnie wspólnie z mieszkańcami wskażemy lokalizacje, chociażby na terenach miejskich na warszawskich Odolanach, które można przeznaczyć na dodatkowe nasadzenia zieleni – powiedziała przewodnicząca Rady Dzielnicy Wola Ewa Statkiewicz.
- Mając na uwadze interes społeczny, a także działając zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa materialnego i miejscowego, każdorazowe usuwanie zieleni miejskiej, wiąże się z potrzebą zrekompensowania powstałych ubytków poprzez wykonywanie nasadzeń zastępczych – dodał wolski radny i przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Rozwoju Gospodarczego Krystian Wilk.