Wola

Podejrzana o dewastację pomnika Ofiar Rzezi Woli usłyszała już zarzuty. 76-latka odpowie za znieważenie pomnika - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

"Policjanci z Woli zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika" - przekazała policja we wtorek wieczorem, nawiązując do dewastacji pomnika ofiar Rzezi Woli. Zatrzymana to 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy.

Policja poszukuje sprawców zniszczenia pomnika, który poświęcony jest pamięci mieszkańców Woli, bestialsko zamordowanych przez hitlerowców w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. W poniedziałek dzielnica składała hołd ofiarom, a nocą ktoś dopuścił się trudnego do zrozumienia czynu i oblał obelisk brązową substancją.

Jedno z wolskich miejsc pamięci poświęconych ofiarom Rzezi Woli zostało zdewastowane. "Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba. Nie odpuszczę sprawy. Na miejscu działa policja" - poinformował Krzysztof Strzałkowski, burmistrz warszawskiej Woli.

Na warszawskiej Woli doszło do niebezpiecznego wypadku. Pod robotnikami pracującymi przy remoncie jednego z bloków mieszkalnych zerwała się platforma.

Policjanci z Woli zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój. Zaatakowali pokrzywdzonego, który wychodził z klatki schodowej. Jeden uderzył go pięścią w twarz. Zaatakowany przewrócił się na ziemię. Drugi z napastników podbiegł i zadał mu ciosy w twarz i głowę. Przestępcy ukradli plecak i telefon komórkowy.

Policjanci z Woli zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków. Mężczyzna był zdenerwowany, bo miał przy sobie kilkanaście torebek foliowych z marihuaną i haszyszem. Podejrzany usłyszał już zarzut.

Urząd Dzielnicy Wola, we współpracy z Okręgową Izbą Lekarską, rozpoczął w lipcu akcję "Wolę się zaszczepić". Na wszystkich chętnych uczniów, którzy zaszczepili się w sierpniu, w ostatni weekend września czeka druga dawka.

Na Woli powstaje mural upamiętniający Jana Lityńskiego - byłego działacza opozycji antykomunistycznej i posła. Utonął on 21 lutego w Narwi w okolicach Pułtuska, próbując ratować psa, pod którym załamał się lód.

Parada rowerowa, spektakle teatralne, przedstawienie dla dzieci, koncert, wiele kulinarnych atrakcji i dobra wspólna zabawa - takie plany na niedzielę mają mieszkańcy wolskiej Kolonii Wawelberga. Sąsiedzki piknik, organizowany po raz siódmy, za patronów ma Hipolita i Ludwikę, założycieli robotniczej kolonii.

Kolejny element historycznego terenu został wpisany do rejestru zabytków. Tak zdecydował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. To efekt działania władz Woli - podkreśla urząd dzielnicy.

W piątek budowniczowie metra otworzą przejazd wschodnią jezdnią ul. Powstańców Śląskich przez skrzyżowanie z Górczewską. Na swoje stałe trasy wrócą tramwaje. W weekend zamknięty będzie wlot ul. Księcia Janusza, a w niedzielę trasy zmienią tramwaje kursujące ul. Obozową.

Wkrótce sądowy finał głośnej sprawy. Na warszawskiej Woli 44-letnia kobieta zabiła swojego męża, zadając mu cios w klatkę piersiową. Utrzymywała, że zamordowany nadział się na ostrze sam. Grozi jej dożywocie.

Od poniedziałku 16 sierpnia do piątku 27 sierpnia nieczynne będą trzy stacje drugiej linii metra na Woli - Księcia Janusza, Młynów i Płocka. Zamknięcie spowodowane jest budową nowych stacji na Bemowie.

W piątek wieczorem w Kolonii Wawelberga otwarto wystawę "Wola 1944: wymazywanie", którą będzie można oglądać do 2 października. Wystawa prezentuje fotografie zgromadzone przez prokuraturę we Flensburgu w sprawie głównego wykonawcy Rzezi Woli Heinza Reinefartha.

Mieszkańcy stolicy oddali hołd cywilnym ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów. Przeszli w czwartek ulicami Woli w Marszu Pamięci. W miejscach egzekucji dokonanych między 5 i 7 sierpnia 1944 r. zapalono znicze.

Damian U., oskarżony o oddanie w 2009 r. strzałów do trzech członków gangu ożarowskiego, został skazany na 14 lat pozbawienia wolności. Obrona mężczyzny próbowała dowieść jego niepoczytalności.