Warszawa. Zabójstwo na Woli. "Mąż nadział się na nóż"

Wkrótce sądowy finał głośnej sprawy. Na warszawskiej Woli 44-letnia kobieta zabiła swojego męża, zadając mu cios w klatkę piersiową. Utrzymywała, że zamordowany nadział się na ostrze sam. Grozi jej dożywocie.

Warszawa. Blok przy ulicy Ludwiki, w którym doszło do dramatycznych wydarzeń 30 listopada 2020 roku. 44-letnia kobieta wbiła w klatkę piersiową swojego męża nóż, potem utrzymywała, że sam się nadział na trzymane przez nią ostrze (Google Viev)Warszawa. Blok przy ulicy Ludwiki, w którym doszło do dramatycznych wydarzeń 30 listopada 2020 roku. 44-letnia kobieta wbiła w klatkę piersiową swojego męża nóż, potem utrzymywała, że sam się nadział na trzymane przez nią ostrze (Google Viev)
Barbara Kwiatkowska

Około godziny 16 na numer alarmowy zadzwoniła kobieta i wezwała pomoc do leżącego na klatce, zakrwawionego sąsiada. Miał głęboką ranę w okolicy serca. Kiedy na miejsce przybyli ratownicy, zastali nad konającym 43-latkiem dwie kobiety. Były to Monika P., żona ofiary, Janusza P., oraz sąsiadka, która wezwała pomoc.

Ratownikom nie udało się uratować życia mężczyzny, zmarł na miejscu w wyniku bardzo głębokich obrażeń. Jak ustaliła sekcja zwłok, miał uszkodzone serce i lewe płuco.

Wersja zdarzeń, jakie przekazywała żona ofiary, zmieniała się. Twierdziła, że podczas małżeńskiej awantury mężczyzna chwycił nóż, którym wcześniej robił kanapki, i sam wbił go sobie w serce. Potem zeznawała, że to ona trzymała ostre narzędzie - również w celach kulinarnych - a małżonek nadział się na nie.

Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola. Śledztwo pozwoliło prokuratorom ustalić, że przed dramatycznym finałem w związku Janusza i Moniki działo się bardzo źle. Sąsiedzi z bloku przy ulicy Ludwiki opowiadali, że od kilkunastu miesięcy byli świadkami wielu awantur pomiędzy małżonkami. Chodziło o finanse i o zdradę. O pomoc w zażegnaniu kłótni rodziców prosiły czasem sąsiadów nastoletnie córki państwa P.

Warszawa. Zabójstwo przy ul. Ludwiki. Po długim śledztwie jest akt oskarżenia

W dniu zabójstwa, w poniedziałek 30 listopada, Monika P. wróciła do domu nad ranem po weekendzie spędzonym z nowym partnerem. W tym czasie mąż zdążył zmienić zamki w drzwiach, więc kobieta nie mogła się dostać do domu. Kiedy wreszcie mężczyzna wpuścił żonę, kazał jej się spakować i wyprowadzić. Wyszedł i poprosił sąsiada, by zamknął zawór gazu na klatce, bo kobieta miała mu grozić wysadzeniem domu.

Jak relacjonowała w śledztwie Monika P., około godziny 15 nadal trwała małżeńska awantura, której kulminacją było użycie noża. Według Moniki P. stało się to przypadkiem, mąż miał sam się zranić, a według kolejnej wersji - nadziać się przypadkiem na ostrze.

Ranny mężczyzna zdołał jeszcze opuścić mieszkanie, przewrócił się na klatce schodowej. Monika P. wybiegła za nim, podjęła akcję ratunkową - kocem usiłowała zatamować upływ krwi, poprosiła sąsiadkę o wezwanie pogotowia.

Warszawa. Oskarżona o zabicie męża. Po długim śledztwie jest akt oskarżenia w sprawie zbrodni na Woli

Teraz Monika P. stanie przed sądem okręgowym. Będzie sądzona za dwa przestępstwa. Prokuratura zarzuca jej nie tylko zabójstwo męża "w zamiarze ewentualnym", gdy dźgając męża nożem w serce, musiała się liczyć z konsekwencjami takiego czynu. Drugi zarzucany kobiecie czyn dotyczy wcześniejszych zdarzeń.

Wówczas sytuacja była niemal identyczna - w lipcu 2019 roku doszło do kłótni pomiędzy małżeństwem, a w grę również wchodziło użycie noża i szarpanina, której skutki nie były jednak tak dramatyczne. Skończyło się na poranionych rękach mężczyzny. Do sądowego finału w tej sprawie nie doszło, bo pokrzywdzony odstąpił od złożenia zeznań obciążających żonę.

Uwaga na nietoperze wlatujące do domów. Nagranie z interwencji w Wielkopolsce

Źródło artykułu: wawalove.pl
Wybrane dla Ciebie
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu