Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Rosyjski okręt podwodny "Noworosyjsk” wszedł na Bałtyk. Wcześniej jednostka operowała na Morzu Śródziemnym, gdzie doszło do awarii. Teraz na Morzu Bałtyckim obserwują go towarzyszące okrętowi jednostki Szwecji.
Rejs powrotny rozpoczął się pod koniec września. Jednostka płynie wynurzona z powodu awarii. Pojawiły się doniesienia o wycieku paliwa w rejonie siłowni, ale brak ich potwierdzenia. Mark Rutte, szef NATO, komentując sytuację, zażartował nawet o "kuśtykającym okręcie podwodnym" Rosjan.
Obecność okrętów podwodnych na Bałtyku stanowi zagrożenie nie tylko dla statków i okrętów, ale również dla krytycznej infrastruktury, takiej jak rurociągi i kable podwodne, a także dla platform wydobywczych i morskich farm wiatrowych.
Polskie siły morskie i inne kraje NATO aktywnie monitorują obecność rosyjskich okrętów na Bałtyku w ramach operacji, takich jak Baltic Sentry, która ma na celu przeciwdziałanie zagrożeniom dla infrastruktury morskiej.
Jak podaje Naval News, powrót rosyjskiego okrętu przez Bałtyk unaocznia większy problem rosyjskiej obecności na Morzu Śródziemnym. Stałe zgrupowanie działa tam od 2013 r., a jego bazą był syryjski Tartus.
Sytuacja skomplikowała się po 24 lutego 2022 r., gdy Turcja - w oparciu o konwencję z Montreux - zablokowała tranzyt okrętów wojennych przez cieśninę Bosfor. Rosja musiała zacząć rotować jednostki głównie z Floty Bałtyckiej i Północnej.
Długie rejsy znacznie zwiększyły koszty i ryzyko usterek, a możliwość napraw w trakcie działań jest ograniczona. Zwłaszcza po utracie bazy w Syrii, po upadku reżimu prorosyjskiego dyktatora Baszszara al-Asada w 2024 roku.
Zobacz też: Sroka o wspólnym projekcie PSL i Lewicy. "To dobry projekt"
Rosja walczy o wpływy na Morzu Śródziemnym
Naval News wskazuje, że Moskwa może próbować odbudować stałą obecność swojej floty w regionie, potencjalnie poprzez porty w Libii. Taki wariant miałby ograniczyć dystans operacyjny i ułatwić serwisowanie okrętów.
B-261 "Noworosyjsk" należy do 4. oddzielnej brygady okrętów podwodnych Floty Czarnomorskiej. Zbudowano go w 2010 r. w Stoczni Admiralicji w Sankt Petersburgu, wodowano w 2013 r., a do służby liniowej przyjęto w 2014 r. Jednostka przenosi pociski manewrujące Kalibr, co zwiększa zainteresowanie jej aktywnością na Atlantyku.
Źródło: defence24.pl/Naval News