Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii

• Do zdarzenia doszło w Zabrzu-Biskupicach, przy drodze krajowej nr 88.
• Samochód spadł z wiaduktu w pobliżu torów kolejowych.
• Nikt nie został ranny, ale ruch kolejowy był wstrzymany do godzin porannych.

W piątkowy wieczór, 17 października, w Zabrzu-Biskupicach samochód osobowy spadł z wiaduktu na tory przy DK88 - informuje "Dziennik Zachodni". Do zdarzenia doszło ok. godz. 21:00. W tym samym czasie po torach poruszała się lokomotywa. Nikt nie został ranny, ale sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji służb i wstrzymania ruchu pociągów.

Z nieustalonych na razie powodów auto zjechało z jezdni i wypadło z wiaduktu, lądując bezpośrednio na torowisku. Pasażerowie zdołali wydostać się z pojazdu przed pojawieniem się lokomotywy. "Osoby znajdujące się w pojeździe ewakuowały się przed zderzeniem z lokomotywą poruszającą się po torowisku. Brak osób poszkodowanych" - czytamy w raporcie wojewody.

Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe. Straż pożarna, policja i ekipy techniczne zabezpieczyły teren oraz przygotowały usunięcie samochodu z torów. Trwają ustalenia przyczyn i okoliczności zdarzenia, w tym analiza przebiegu wypadku na wiadukcie przy drodze krajowej nr 88.

Ze względu na działania służb i konieczność usunięcia pojazdu ruch kolejowy wstrzymano do godz. 1:05 dnia następnego. Przewoźnicy musieli liczyć się z opóźnieniami i zmianami w rozkładzie. Informacje o utrudnieniach przekazano po zakończeniu działań na torach.

Zdarzenie określono jako bardzo niebezpieczne, bo auto znalazło się na czynnej linii w chwili przejazdu lokomotywy. Szczęśliwie wszyscy opuścili pojazd na czas, a interwencja służb zapobiegła dalszym konsekwencjom. Policja prowadzi czynności wyjaśniające, by wskazać powód zjazdu samochodu z drogi.

źródło: dziennikzachodni.pl