"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Z danych zebranych przez satelity Europejskiej Agencji Kosmicznej wynika, że ziemskie pole magnetyczne ulega przekształceniom. Powiększyła się tzw. Anomalia Południowego Atlantyku. Z kolei nad Syberią obszar silnego pola magnetycznego się zwiększył. Zmiany mogą szkodzić satelitom.
Nowa analiza zmian pola magnetycznego Ziemi jest oparta na jedenastu latach pomiarów z konstelacji ESA Swarm. Badacze śledzili dynamikę globalnych struktur pola magnetycznego i wskazali regiony, gdzie tempo zmian jest największe.
W centrum uwagi znalazła się tzw. Anomalia Południowego Atlantyku, znana z osłabionego pola, które może wpływać na elektronikę satelitów.
W latach 2014–2025 słabe pole nad południowym Atlantykiem powiększało zasięg. Szacunek badaczy mówi o wzroście równym ok. 0,9 proc. powierzchni Ziemi, co odpowiada niemal połowie kontynentalnej Europy.
Zobacz też: Brejza chce konfrontacji z Ziobrą. "Wyjdź z kryjówki"
Zmiany w ziemskim polu magnetycznym. Są obawy o satelity
- W tym regionie dzieje się coś szczególnego, co powoduje silniejsze osłabienie pola magnetycznego - powiedział główny autor badania, prof. Chris Finlay z Politechniki Duńskiej.
Przeczytaj też: GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
Naukowcy zaobserwowali ponadto przesunięcia w strefach silnego pola. Nad Kanadą jego obszar zmalał o ok. 0,65 proc. powierzchni Ziemi, czyli wielkość porównywalną do Indii. Nad Syberią sytuacja była odwrotna: silne pole urosło o 0,42 proc., czyli obszar podobny do Grenlandii.
Źródło: rp.pl