Warszawa. Ogrodzenie Gazowni Warszawskiej wpisane do rejestru zabytków
Kolejny element historycznego terenu został wpisany do rejestru zabytków. Tak zdecydował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. To efekt działania władz Woli - podkreśla urząd dzielnicy.
03.09.2021 11:56
W sierpniu Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał północno - wschodni fragment muru Gazowni Warszawskiej do rejestru zabytków.
Jak zaznaczył w komunikacie rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wola Mateusz Witczyński, "władze dzielnicy odniosły kolejny sukces w walce o ochronę wolskich zabytków".
- W maju 2018 roku zwróciliśmy się do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z prośbą o dokonanie wpisu dotyczącego zewnętrznego ogrodzenia Wolskiego Koloseum - poinformował Adam Hać, zastępca burmistrza na Woli.
- W czerwcu 2020 roku taki wpis uzyskały dwa odcinki ogrodzenia od strony ulicy Prądzyńskiego, a decyzją z końca sierpnia ochroną zostanie objęty także ostatni fragment, o który wnioskowaliśmy, zlokalizowany od strony ulic Kasprzaka i Krzyżanowskiego - dodał.
Gazownia na Woli (obecnie przy ul. Kasprzaka 25) powstała w 1888 r., gdy pierwsza w Warszawie gazownia przy ul. Ludnej na Solcu przestała nadążać za potrzebami miasta na gaz. Na miejsce kompleksu wybrano tereny przy ul. Dworskiej (obecna ul. Kasprzaka) niedaleko bocznic kolejowych. W skład kompleksu gazowni wchodziły: gmach Aparatowni Pomiarowej, gmachy Odsiarczalni, kotłownia z kominem (niezachowana), i piecownia (nie istnieje), wieża ciśnień, Fabryka Chemiczna, wozownia oraz pomniejsze zabudowania. Od strony ul. Dworskiej na początku XX w. zbudowano domy mieszkalne. W latach 1886-1900 wybudowano olbrzymie obudowy na zbiorniki gazu od strony ul. Prądzyńskiego (które obecnie nie należą do terenu gazowni). Mają one ciekawą dekorację neoromańską i są jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu Woli.
- Ochrona wolskich zabytków jest jednym z naszych priorytetów, dlatego od dawna zabiegamy o ich rzeczywistą ochronę, także tych nie znajdujących się pod opieką dzielnicy - powiedział Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Za przykład władze dzielnicy wskazują sprawę kamienicy przy Łuckiej 8, gdzie po interwencjach dzielnicy na właściciela zostały nałożone kary finansowe, a sąd wymógł na prokuraturze kontynuowanie śledztwa.