RegionalneWarszawaWarszawa. Ogrodzenie Gazowni Warszawskiej wpisane do rejestru zabytków

Warszawa. Ogrodzenie Gazowni Warszawskiej wpisane do rejestru zabytków

Kolejny element historycznego terenu został wpisany do rejestru zabytków. Tak zdecydował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. To efekt działania władz Woli - podkreśla urząd dzielnicy.

Warszawa. Gazownia Warszawska przy ul. Kasprzaka 25 w 2012 r.
Warszawa. Gazownia Warszawska przy ul. Kasprzaka 25 w 2012 r.
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

03.09.2021 11:56

W sierpniu Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał północno - wschodni fragment muru Gazowni Warszawskiej do rejestru zabytków.

Jak zaznaczył w komunikacie rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wola Mateusz Witczyński, "władze dzielnicy odniosły kolejny sukces w walce o ochronę wolskich zabytków".

- W maju 2018 roku zwróciliśmy się do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z prośbą o dokonanie wpisu dotyczącego zewnętrznego ogrodzenia Wolskiego Koloseum - poinformował Adam Hać, zastępca burmistrza na Woli.

- W czerwcu 2020 roku taki wpis uzyskały dwa odcinki ogrodzenia od strony ulicy Prądzyńskiego, a decyzją z końca sierpnia ochroną zostanie objęty także ostatni fragment, o który wnioskowaliśmy, zlokalizowany od strony ulic Kasprzaka i Krzyżanowskiego - dodał.

Gazownia na Woli (obecnie przy ul. Kasprzaka 25) powstała w 1888 r., gdy pierwsza w Warszawie gazownia przy ul. Ludnej na Solcu przestała nadążać za potrzebami miasta na gaz. Na miejsce kompleksu wybrano tereny przy ul. Dworskiej (obecna ul. Kasprzaka) niedaleko bocznic kolejowych. W skład kompleksu gazowni wchodziły: gmach Aparatowni Pomiarowej, gmachy Odsiarczalni, kotłownia z kominem (niezachowana), i piecownia (nie istnieje), wieża ciśnień, Fabryka Chemiczna, wozownia oraz pomniejsze zabudowania. Od strony ul. Dworskiej na początku XX w. zbudowano domy mieszkalne. W latach 1886-1900 wybudowano olbrzymie obudowy na zbiorniki gazu od strony ul. Prądzyńskiego (które obecnie nie należą do terenu gazowni). Mają one ciekawą dekorację neoromańską i są jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu Woli. 

- Ochrona wolskich zabytków jest jednym z naszych priorytetów, dlatego od dawna zabiegamy o ich rzeczywistą ochronę, także tych nie znajdujących się pod opieką dzielnicy - powiedział Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.

Za przykład władze dzielnicy wskazują sprawę kamienicy przy Łuckiej 8, gdzie po interwencjach dzielnicy na właściciela zostały nałożone kary finansowe, a sąd wymógł na prokuraturze kontynuowanie śledztwa.  

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)