Zdewastowany pomnik w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzaną
"Policjanci z Woli zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika" - przekazała policja we wtorek wieczorem, nawiązując do dewastacji pomnika ofiar Rzezi Woli. Zatrzymana to 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy.
06.08.2024 | aktual.: 06.08.2024 21:12
Policja zatrzymała osobę podejrzaną o dewastację pomnika ofiar Rzezi Woli. O sprawie informował wcześniej burmistrz warszawskiej Woli, Krzysztof Strzałkowski.
"Policjanci z Woli dzięki zaangażowaniu wielu funkcjonariuszy i zakrojonym na szeroką skalę czynnościom operacyjno-rozpoznawczym zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika" - napisano w komunikacie, który pojawił się na platformie X we wtorek wieczorem. Jak dodano, to 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy. Czynności są w toku - podkreślono.
W poprzednim komunikacie warszawskiej policji informowano o trwających działaniach policyjnych zmierzających do ustalenia i zatrzymania sprawcy. "Czynności prowadzone są w kierunku znieważenia pomnika" - dodano, prosząc o pomoc świadków zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdewastowany pomnik na Woli. Burmistrz o "zezwierzęceniu i hańbie"
Wcześniej burmistrz warszawskiej Woli, Krzysztof Strzałkowski, opublikował zdjęcie zdewastowanego pomnika i poinformował we wpisie: "Jeszcze wczoraj szliśmy w marszu pamięci z okazji 80. rocznicy masowych egzekucji blisko 50 tys. mieszkańców dzielnicy Wola".
"A oto jak jedno z wolskich miejsc pamięci poświęconych właśnie Rzezi Woli dziś w nocy potraktowali wandale. Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba" - dodał Strzałkowski, informując, że "nie odpuści sprawy", a tablica zostanie oczyszczona jeszcze tego samego dnia.
Wieczorem poinformował on, że "po skandalicznym akcie wandalizmu tablica Tchorka upamiętniająca rozstrzelanie przez Niemców 5 sierpnia 1944 roku ok. 7 tysięcy osób na terenie dawnej fabryki 'Ursus' została wyczyszczona. Jutro zwrócimy się do Stołecznego Konserwatora Zabytków o wydanie opinii czy niezbędne będą działania konserwatorskie" - przekazał we wpisie.
Do sprawy odniósł się też prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. "Wczoraj warszawianki i warszawiacy przeszli ulicami Woli, oddając hołd tysiącom cywilnych ofiar zamordowanych przez Niemców. W nocy, po uroczystościach, jedno z miejsc pamięci zostało zniszczone przez wandali. Natychmiast po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy policji, zabytkowa tablica została oczyszczona przez specjalistyczną firmę" - napisał.
Jak dodał włodarz stolicy, "ktokolwiek dopuścił się tego haniebnego czynu, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności".
Czytaj również: