- Premier czeka na dymisję minister Czerwińskiej, żeby nastąpiła razem z całą rekonstrukcją rządu. W PiS nie ma zwyczaju dymisji poszczególnych ministrów, robi się to całościowo. Będzie albo sprzed samymi wyborami do PE, albo zaraz po. Na pewno w maju - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w programie "Tłit". Pytana, kto powinien stracić stanowisko, odpowiedziała: "Raczej kto powinien zostać. Jedynym ministrem, który nie zgadza się ze wszystkim, jest minister Rafalska. Jeśli chodzi o ministrów: Zalewską, rolnictwa, kultury… Powinni odejść. Prawie cały rząd do zmiany, reszta jedzie do Brukseli".