Skutki wichury, która w poniedziałek przechodzi przez Polskę, sparaliżowała nie tylko ruch na drogach i torach. Samolot z Gdańska do Trondheim musiał zawrócić. Trudne warunki panują również na innych polskich lotniskach.
Strefa wichur z burzami i opadami śniegu przechodzi z północy na południe Polski. W Warszawie nawałnica uderzyła przed godz. 10. Porywy wiatru były tak silne, że przewróciły ciężarówki.
Wichura związana z niżem Gerhild przechodzi nad Polską. Ostrzeżenia IMGW dotyczą całego kraju, a służby informują o skutkach uderzenia wiatru, który w niektórych regionach w porywach osiąga prędkość ponad 100 km/h. Powalone drzewa zatarasowały drogi i uszkodziły sieć kolejową, m.in. w Trójmieście i w Wielkopolsce.
Zerwana przez wiatr konstrukcja uszkodziła 11 samochodów w Białymstoku. Do wypadku doszło w piątek na zakładowym parkingu przy ul. Produkcyjnej. Auta mają powybijane szyby i pogięte karoserie. Na szczęście nikt nie został ranny.
Wiatr dosłownie zdmuchnął z drogi pojazd ciężarowy, który następnie wylądował w pobliskim rowie. Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w jednej z wielkopolskich miejscowości.
Pogoda w ostatnim czasie nie dopisuje. Temperatury wahają się w granicach kilku stopni, wieje silny wiatr, nierzadko pada też deszcz lub deszcz ze śniegiem. Wichura uderzyła m.in. w kolej, zrywając sieci trakcyjne, a to generuje utrudnienia.
Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW zapowiada pogodę na najbliższe dni. Nie ma niestety dobrych wieści. W ciągu najbliższych dni czekają nas opady oraz silny wiatr. - Do soboty możemy spodziewać się bardzo niebezpiecznych wiatrów na północy kraju, dochodzących do nawet 90 kilometrów na godzinę. Dodatkowo będzie szaro i deszczowo - ostrzega Walijewski w programie "Newsroom" WP. Jak zapowiada synoptyk, sytuacja poprawić ma się w niedzielę. - Przyjdzie do nas ochłodzenie. Temperatura spadnie do 6-7 st. C. Osłabnie na szczęście wiatr i wyjdzie słońce w związku z czym druga część weekendu będzie zdecydowanie przyjemniejsza - dodaje rzecznik IMGW.
Ledwie kilka dni temu porywisty wiatr doprowadził do śmierci czterech osób, a IMGW ponownie ostrzega przed wichurami. W poniedziałkowe popołudnie mocno zawieje w południowej części województwa dolnośląskiego. Najmocniej zagrożone są rejony Kłodzka, Wałbrzycha i Ząbkowic Śląskich.
Poważne obrażenia ciała odniosła 77-letnia warszawianka, która podczas czwartkowych porywów wiatru znalazła się w niefortunnym miejscu w Śródmieściu stolicy. Podmuch przewrócił ciężki metalowy znak zakazu zatrzymywania się. Spadł on na kobietę.
Do groźnego zdarzenia doszło w piątek na jednej z dróg w województwie warmińsko-mazurskim. Wszystko z powodu gwałtownych zjawisk pogodowych i silnego wiatru. IMGW ostrzega, by zachować ostrożność.
Pogoda w maju, podobnie jak w kwietniu, nas nie rozpieszcza. Pod koniec miesiąca znów mamy załamanie aury. Pogoda we wtorek przyniesie nam dużo deszczu, wiatr, a także ochłodzenie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Alerty obowiązują na terenie dwóch województw. Podmuchy w porywach osiągną nawet 90 km/h.
Dla woj. pomorskiego i zachodniopomorskiego wydano ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał, że w porywach osiągnie prędkość nawet 85 km/h. Od czwartku w całym kraju należy spodziewać się ochłodzenia.
Pogoda nie da nam odetchnąć. Silny wiatr wciąż będzie stwarzać niebezpieczeństwo. IMGW po raz kolejny wydał żółte alerty dla kilku województw w zachodniej i centralnej Polsce.
IMGW ostrzega przed bardzo silnym wiatrem. Wyjątkowo niebezpiecznie jest w rejonie Beskidów. Z powodu wichury nie działają koleje linowe, a ratownicy GOPR musieli wielokrotnie sprowadzać na dół turystów, którzy utknęli na szlaku w bardzo trudnych warunkach.
W czwartek zagrzmiało na zachodzie Polski, m.in. w rejonie Słubic i Świnoujścia. W piątek znów mogą pojawić się burze, i to nie tylko na zachodzie kraju. Niestety, znów może silnie powiać.
Ponad 140 razy interweniowała minionej doby w Śląskiem straż pożarna między innymi w związku z silnym wiatrem. Na skutek opadów i topniejącego śniegu w dwóch punktach pomiarowych na rzekach w regionie przekroczone są stany alarmowe.
Halny rozszalał się w Tatrach. Porywy sięgały prawie 200 km/h. Na drodze do Morskiego Oka leżą powalone drzewa. TPN apeluje o rezygnację z wycieczek w góry. Mocno wieje także w Beskidach, Bieszczadach i Karkonoszach. W przewrócone drzewo na szlaku z Żywca do Zwardonia wjechał pociąg Kolei Śląskich.
Pogoda. To nie będą spokojne godziny w wielu regionach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem w Polsce południowo-wschodniej i przed gołoledzią na północnym zachodzie.
Pogoda. W poniedziałek czeka nas silny, porywisty wiatr. Możemy spodziewać się także dużych różnic w odnotowywanych temperaturach. Na zachodzie kraju odczujemy nawet 10 stopni C. O wiele niższych wskaźników mogą się natomiast spodziewać mieszkańcy wschodniej Polski.
Wiejący od piątku ze sporą siłą wiatr daje się we znaki mieszkańcom Dolnego Śląska. W ciągu ostatniej doby strażacy musieli interweniować ponad 150 razy. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Piątkowa aura w wielu regionach kraju nie będzie sprzyjać spacerom. Będzie pochmurno, deszczowo i wietrznie. IMGW wydało alerty przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość nawet 90 km/h.
Pogoda. Przed nami nieco cieplejsze dni, ale to nie znaczy, że nie zmarzniemy. Temperaturę odczuwalną obniżać będą wilgoć i bardzo silny wiatr. IMGW ostrzega przed wichurą.
Pogoda. Na północy musimy być przygotowani na wiatr. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia 1. stopnia w dwóch regionach. Na południu nadal utrzymuje się wysoki poziom wody w rzekach.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty przed silnym wiatrem dla mieszkańców południowej Polski. Spodziewany wiatr ma wiać ze średnią prędkością 25-40 km/h, a w porywach do 90 km/h.