Zmiana w pogodzie. Polskę nawiedzą cyklony znad Atlantyku?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa północna i północno-zachodnia jest w zasięgu niżów z ośrodkami nad Morzem Norweskim i Zatoką Fińską. Na pozostałym obszarze kontynentu pogodę kształtował będzie rozległy wyż znad Bałkanów. W środę Polska znajdzie się pod wpływem płytkiej zatoki związanej z niżem znad Zatoki Fińskiej, jedynie nad południową część kraju będzie sięgać wyż znad Bałkanów. Z zachodu na wschód Polski będzie przemieszczać się chłodny front atmosferyczny, za którym napłynie chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.

"Istotne pogorszenie pogody rozpocznie się od środy, ale dynamizm w pogodzie wyraźnie nasili się wraz z początkiem lutego" - przekazał portal Fanipogody.pl. "W kolejnych dniach odczujemy wpływ szybko odbudowującej się cyrkulacji strefowej atmosfery głównie o składowej zachodniej. Często znajdziemy się w zasięgu głębokich ośrodków niskiego ciśnienia z systemami frontów atmosferycznych" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprawdź najnowszą prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL

Nadchodzące dni przyniosą opady, silny wiatr i wahania temperatur. Lokalnie mogą pojawić się burze.

W środę w kraju będzie utrzymywać się zachmurzenie z większymi przejaśnieniami, a na zachodzie następnie lokalnie rozpogodzenia. Postępująca od zachodu kraju strefa słabych opadów deszczu, w górach przechodzących w deszcz ze śniegiem i śnieg.

Temperatura maksymalna wyniesie od około 3 st. C. na Suwalszczyźnie, około 6 st. C. w centrum, do 8 st. C. na Dolnym Śląsku. Możemy się spodziewać słabego i umiarkowanego wiatry, który lokalnie przybierze na sile.

W czwartek przewidywane są podobne warunki pogodowe. Natomiast, temperatura spadnie. Temperatura maksymalna wyniesie od 2 st. C. na Suwalszczyźnie i w rejonach podgórskich Karpat, około 5 st. C. w centrum i nad morzem, do 7 st. C. na zachodzie Polski.

Jak podkreśla strona Fanipogody.pl, początek lutego upłynie pod znakiem szybko zmieniających się warunków atmosferycznych. Wystąpią silne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Pojawią się także burze z silnym wiatrem, który wyniesie od 40 do 60 km/h.

Kolejna większa zmiana pogody czeka nas między 4 i 5 lutego, co będzie spowodowane ciśnieniem nad Półwyspem Fennoskandzkim. "Od jego trajektorii, głębokości oraz lokalizacji będzie zależeć siła wiatru na obszarze Polski"- informuje portal. Istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia wiatru o prędkości dochodzącej do 70-110 km/h na obszarach nizinnych i nad morzem, natomiast na większych wysokościach w górach może on osiągnąć nawet 150-180 km/h. Jak przewidują synoptycy, mogą pojawić się cyklony.

Pogoda spowoduje utrudnienia w transporcie morskim i lotniczym. Możliwe są trudności na Bałtyku związane z wystąpieniem silnego sztormu. Wysoka prędkość wiatru może stanowić przeszkodę nawet dla bezpiecznego prowadzenia operacji lotniczych.

Źródła: PAP, Fanipogody.pl, WXcharts