Projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej, nazywanej Lex pilot wzbudza wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą jego z zapisów, m.in. tego, zgodnie z którym kolejność kanałów telewizyjnych miałaby zostać z góry narzucona. Czym jest Lex pilot? Kiedy zacznie obowiązywać?
Rząd chce zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Projekt w tej sprawie ma trafić do Sejmu. Zmusza nadawców m.in. do dużej ekspozycji kanałów TVP. Operatorzy w tej sprawie biją na alarm, zwracając uwagę na koszty, ale i przedwyborcze okoliczności zmiany. - Nasze piloty zostaną zaprogramowane. Ten projekt trzeba odrzucić - mówiła posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Rząd przyjął zmiany dotyczące ustawy o radiofonii i telewizji. Nowe zapisy znacząco zmieniają perspektywę działa sieci kablowych i platform cyfrowych, zmuszając je m.in. do większej ekspozycji kanałów TVP. Nadawcy twierdzą, że projekt uderzy w ich ofertę programową i finanse. Może to prowadzić do podwyżek cen dla widzów i upadku części z nich.
W ramach prac nad prawem komunikacji elektronicznej rząd przyjął niedawno zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji. Zakładają one rewolucyjne zmiany dotyczące nadawców i operatorów i mogą uderzyć w komercyjnych nadawców. Kanały TVP dołączą do listy "obowiązkowych" i znajdą się na jej początku.
- To jest jego wola, jego decyzja. Jaka będzie, tego oczywiście nie wiemy - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, pytany o to, czy prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę o radiofonii i telewizji, zwaną "lex TVN".
Sejm zdecydował w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, znanej też jako "Lex TVN". Większością głosów projekt ustawy został przez Sejm przyjęty. Jak zapowiedział poseł Marek Suski z PiS, w Senacie ma pojawić się poprawka, dzięki której prawo ominie telewizję TVN.
Posłowie debatowali w środę o losach projektu ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa PiS. Budzące kontrowersje przedłożenie nazwano "lex TVN". Podczas dyskusji zgłoszono do niego poprawki, projekt ponownie trafi więc do komisji.
Kilkaset osób zgromadziło się we wtorkowy wieczór na wrocławskim Rynku, by zaprotestować przeciwko lex-TVN i okazać wsparcie jednej z wiodących stacji telewizyjnych w Polsce. "TVP łże", "Bronimy wolności mediów", "Uczciwy przekaz" - głosiły transparenty przygotowane przez demonstrujących.
Komisja sejmowa przyjęła projekt noweli ustawy o radiofonii i telewizji, zwanej też "Lex TVN". Głos w sprawie dalszego procedowania zabrał Ryszard Terlecki z PiS. Polityk odniósł się do poprawki zgłoszonej przez Porozumienie, a także przyznał, kiedy "Lex TVN" może zostać przyjęta przez Sejm.