Kiedy przyjmą "Lex TVN" ? Terlecki uchylił rąbka tajemnicy

- Ta ustawa okaże się mniej groźna, niż mówi o tym opozycja. Dzisiejsze posiedzenie pokazało tylko, że mamy trwały podział. Ta ustawa ma na celu tylko zapobieganie wejściu na polski rynek medialny państw, które nam źle życzą - powiedział Marek Suski na konferencji po posiedzeniu sejmowej komisji Kultury i Środków Przekazu.

Suski dodał przy tym, że ustawa "Lex TVN" nie będzie w żaden sposób godzić w relacje między Polską a USA. Jak zaznaczył, procedowanie przepisów zawartych w ustawie jest w mocy KRRiT.

Głos na konferencji w sprawie "Lex TVN" zabrał także marszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Polityk był pytany o rolę Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy w kontekście głosowania nad nowelizacją ustawy. - Gdyby nie było różnic, pewnie wszyscy bylibyśmy w jednej partii, a nie funkcjonowalibyśmy jako koalicja. Mam nadzieję, że ta nowelizacja nie wpłynie na naszą współpracę - zaznaczył Ryszard Terlecki.

- To są przepisy, które muszą wszystkich obowiązywać. Nie zamierzam mieć wpływu na żaden podmiot medialny - dodał Terlecki.

Polityk podkreślił też, że ustawa "Lex TVN" nie ma wpływu na zbliżające się w 2023 roku wybory parlamentarne. - My się nie obawiamy przegranych wyborów. Nie ma żadnej paniki. Myślę, że sytuacja, która się teraz rozwija, będzie nam sprzyjać - powiedział wicemarszałek Sejmu.

- Ta ustawa może być uchwalona jeszcze w sierpniu - przyznał w rozmowie z mediami Ryszard Terlecki, mówiąc o "Lex TVN".

We wtorek 27 lipca sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu zdecydowała o skierowaniu do Sejmu projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji wraz z przyjętymi poprawkami.

"Lex TVN" została przyjęta większością głosów posłów PiS. "Za" przyjęciem projektu nowelizacji było 16 posłów, "przeciw" opowiedziało się 12 parlamentarzystów, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.