- Nie podoba mi się to, podobnie jak sam incydent na marszu. Potępiliśmy to. Nie ma powodów, by robić takie rzeczy publicznie. To uderza w pewne wartości - w coś, co jest dla kogoś cenne - mówił Piotr Gliński o paleniu flagi UE na antenie TVP w programie "Tłit". Stwierdził, że był to "rodzaj niepotrzebnej prowokacji". Pytany o język "Wiadomości" podkreślił, że jest on krytykowany podobnie jak język innej stacji. - Jak się nazywa ta, no… TVN! Od kilkunastu lat jest tam uprawiana silna propaganda polityczna - mówił Gliński.