Chollet w Polsce. Przyznanie koncesji dla TVN będzie miało wpływ na inwestycje USA
"USA są zaniepokojone sprawą koncepcji dla TVN24" – mówił podczas wizyty w Polsce Derek Chollet, przedstawiciel amerykańskiej dyplomacji. W rozmowach z przedstawicielami władz Polski poruszał też kwestie bezpieczeństwa i demokratycznych wartości.
Derek Chollet, doradca Departamentu Stanu USA w "Faktach po Faktach" w TVN24 przyznał, że Polska jest ważnym sojusznikiem USA w NATO. A nad Wisłę przyjechał, by omówić wspólne sprawy osobiście.
- USA i Polska to dwie bardzo dumne demokracje, mamy wspólne wartości i interesy na całym świecie. Ale mamy i trudne kwestie, które potrafią nas dzielić. Kwestia wolności mediów jest ważnym tematem dla wielu amerykańskich urzędników. Los koncesji dla telewizji TVN24 to temat, do którego podchodzimy bardzo poważnie. O tym też dziś rozmawiałem z moimi polskimi rozmówcami - mówił Chollet.
Jak dodał, jednym z powodów, dla których USA jest zaniepokojona sprawą koncesji dla TVN24 są amerykańskie inwestycje.
Zobacz także: Były ambasador RP w USA: sytuacja jeszcze nie jest beznadziejna
- To jest bardzo znacząca inwestycja amerykańska w Polsce - przyznał. - Ewentualne nieprzyznanie licencji będzie miało skutki dla przyszłych amerykańskich inwestycji. Ale jest to też kwestia wartości, kwestia kondycji naszych demokracji. Wolność mediów jest absolutnie kluczowa. Posiadanie wolnej prasy jest ważne dla wzmocnienia społeczeństwa.
USA będą bronić Polski jako sojusznika w NATO
Chollet potwierdził, że Stany Zjednoczone mają swoje interesy dotyczące bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej i sojuszników z NATO, których USA są gotowi bronić.
- Dlatego jesteśmy dumni z tego, że możemy rozmieścić w formule stałej rotacyjnej obecności niemal 5 tysięcy żołnierzy. Dlatego mamy mocne relacje dotyczące bezpieczeństwa i obrony. Mamy też wspólny interes w promowaniu demokratycznych wartości. W zbyt wielu miejscach w tej części świata są one poddawane próbie. Kraj, którym jesteśmy wspólnie zainteresowani to na przykład Białoruś. Tam widzimy bardzo niepokojący rozwój wydarzeń. O tym również rozmawiałem z polskimi kolegami - relacjonował Chollet.
Chollet o Nord Stream 2
W środę administracja prezydenta Joe Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły porozumienie dotyczące zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2. W ramach obopólnej umowy, USA zobowiązały się wstrzymać sankcje dla spółki zajmującej się gazociągiem Nord Stream 2. Niemcy zapowiedziały w zamian inwestycje w ukraińskie projekty nałożenie sankcji w razie wrogich działań Rosji. Chollet zapytany w czwartek wieczorem w TVN24 o sprawę gazociągu Nord Stream 2 i wiążące się z nią zagrożenia w regionie odpowiedział:
"Prezydent USA Joe Biden jeszcze jako wiceprezydent sprzeciwiał się jego budowie, ale mimo to budowa postępowała. Wydaje nam się, że amerykańskie sankcje nie powstrzymały inwestorów przed ukończeniem gazociągu". "Ukraina jest tutaj szczególnie narażona na zagrożenie ze strony Rosji właśnie w związku z tym gazociągiem". "Dlatego pracując z Niemcami, zaproponowaliśmy kilka rozwiązań, które naszym zdaniem stanowią ogromny krok w kierunku uniknięcia negatywnych skutków powstania gazociągu".
Przedstawiciel Departamentu Stanu USA dodał również: "Bardzo jasno zaznaczyliśmy we wspólnym oświadczeniu Stanów Zjednoczonych i Niemiec, że nie możemy pozwolić Rosji na wykorzystywanie dostępu do energii jako broni, w szczególności przeciwko Ukrainie. Jeśli to zrobi, to zostaną wyciągnięte wobec niej konsekwencje. Mogą to być sankcje gospodarcze, mogą to być decyzje dotyczące przepływu gazu. Jest wiele scenariuszy, które możemy wybrać, ale to, co naszym zdaniem jest tutaj najważniejsze, że wraz z niemieckimi partnerami wysłaliśmy do Moskwy jasny sygnał, że wykorzystywanie energii, jako broni nie będzie akceptowane".
Wizyta Dereka Cholleta w Polsce
Po odwiedzeniu Ukrainy, doradca szefa amerykańskiej dyplomacji w czwartek rozpoczął wizytę w Polsce.
Pierwszym punktem tego pobytu było złożenie hołdu uczestnikom Powstania Warszawskiego. "Ich odwaga, hart ducha i dążenie do wolności nigdy nie będą zapomniane" - napisała ambasada USA na Twitterze.
Jak poinformował wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz, podczas wizyty reprezentanta amerykańskiej dyplomacji zaplanowano rozmowy z przedstawicielami władz na temat polityki wschodniej, kwestii bezpieczeństwa, przede wszystkim bezpieczeństwa energetycznego, współpracy gospodarczej i relacji dwustronnych między Polską i USA.