"Lex TVN". Bielan: nie ma żadnej gry dyplomatycznej z Amerykanami
Ważą się losy "lex TVN" - PiS forsuje zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji, przez którą Amerykanie straciliby prawo do nadawania w Polsce. - Nie widzę żadnej gry o TVN. (...) Przepisy dotyczące ograniczenia zagranicznego kapitału w mediach elektronicznych obowiązują od lat '90 - odpowiadał w programie "Tłit" Adam Bielan. Europoseł PiS zapewnił, że "nie ma żadnej gry dyplomatycznej z Amerykanami". - Nowelizacja wynika z różnej interpretacji tych zapisów, bo teraz mamy do czynienia z sytuacją, że spółka-krzak zarejestrowana na lotnisku w Holandii ma dziś mniej obowiązków niż spółka polska - twierdził polityk. Bielan odmówił komentowania wypowiedzi Marka Suskiego, który wprost stwierdził, że w nowelizacji chodzi o to, aby PiS "miało wpływ na to, co dzieje się w TVN". Polityk komentował także słowa byłej amerykańskiej ambasador USA w Polsce na łamach Wirtualnej Polski. Georgette Mosbacher oceniła, że próba wywłaszczenia TVN "niebezpiecznie zmierza w kierunku oligarchii i korupcji". - Jako dyplomatka była znana jako lwica, która walczy o interesy amerykańskich firm, w tej sprawie jednak nie ma racji i o tym doskonale wie - stwierdził Adam Bielan.