Telewizja Republika(strona 6/1)

W poniedziałkowym wydaniu programu "Dzisiaj" - który jest głównym serwisem informacyjnym Telewizji Republika - doszło do niezręcznej wpadki. Na pasku przekręcono nazwisko Macieja Wąsika - jednego z zatrzymanych byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Burmistrz warszawskiej Woli Krzysztof Strzałkowski odniósł się do teorii spiskowych Telewizji Republika, dotyczących remontu chodnika przed siedzibą redakcji. Wskazał, że budynek znajduje się 450 metrów od Wydziału Infrastruktury Drogowej.

Co za koincydencja zdarzeń - Danuta Holecka aż kiwała głową, mówiąc w Telewizji Republika o autobusie miejskim, który z powodu awarii zatrzymał się przed bramą wyjazdową z Belwederu, blokując wyjazd prezydenta. Ale to nie koniec przypadków. Stacja odkryła spisek także w remoncie chodnika i ulicy przed swoją siedzibą.

Związany w ostatnim czasie z "Wiadomościami" TVP Adrian Borecki ma nową pracę. W środę pojawił się na konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości jako reporter Telewizji Republika. I już pierwszym pytaniem - o rodzinę - spowodował spięcie.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała kolejną skargę na Telewizję Republikę. Chodzi o program, w którym poseł Marek Jakubiak porównał imigrantów do śmieci.

Po skandalicznych słowach na temat migrantów, jakie padły na antenie telewizji Republika, Ikea i mBank zrezygnowały z emisji reklam u tego nadawcy. Teraz telewizja Tomasza Sakiewicza namawia widzów do bojkotu obu marek. Pojawiła się też sugestia, że założycielem Ikei jest "aktywny nazista", a mBanku - tajny współpracownik SB.

Wydałem polecenie rozpoczęcia postępowania skargowego w sprawie wypowiedzi Marka Króla w Telewizji Republika - poinformował w czwartek szef KRRiT Maciej Świrski w mediach społecznościowych. "Jest to postępowanie standardowe" - dodał.

Kolejna duża firma reaguje na skandaliczne wypowiedzi na antenie Telewizji Republika. Z reklam w stacji wycofały się już mBank i Ikea. Ich drogą może pójść Żabka, która skierowała do szefostwa telewizji oficjalne pismo.

Po Janie Pietrzaku i Marku Królu tym razem poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak wywołał oburzenie swoim występem w Telewizji Republika. Porównał on migrantów do "niepotrzebnych odpadów".

- Należy założyć im chipy, tak jak się pieskom zakłada. A tańsze jest jeszcze numery na lewej ręce wytatuować, wtedy łatwo się ich znajdzie - powiedział o imigrantach na antenie telewizji Republika Marek Król. Na te słowa zareagował Michał Rachoń z tej stacji.

Pracownik telewizji Republika zaapelował podczas konferencji prasowej Donalda Tuska o szacunek dla Jana Pietrzaka. W odpowiedzi premier również zwrócił się z apelem do telewizji Republika.

Telewizja Republika połączyła się ze swoim reporterem, który relacjonował przebieg protestu przed budynkiem TVP przy pl. Powstańców Warszawy w stolicy. Nagranie z rozmowy z dwoma nastolatkami szybko obiegło sieć.

Michał Rachoń, który jeszcze w ubiegłym tygodniu prowadził swoje programy na antenie TVP Info, właśnie oficjalnie zaczął pracę w Telewizji Republika. Do kanału Tomasza Sakiewicza prezenter przeniósł program "Jedziemy", znany z TVP Info, oraz "Rock Rachoń", dostępny wcześniej na antenie TVP World. Obejmie też jedno z ważniejszych stanowisk kierowniczych.

Na konferencji prasowej Donald Tusk zwrócił się do dziennikarzy Telewizji Republika. Odniósł się też do zmian w mediach publicznych.

Michał Rachoń prowadzi teraz swój program "Jedziemy" na antenie Telewizji Republika. W piątek gościł sprzyjających PiS komentatorów, którzy bywali w jego programie w TVP Info. Zmagał się z problemami technicznymi, czemu dał wyraz na wizji.

Telewizja Republika nie wyemitowała zapowiadanego wcześniej programu "Otwartym tekstem" autorstwa Ewy Stankiewicz. W sieci zdążyła się jednak ukazać zapowiedź nowego odcinka. Pokazano w nim fragment rozmowy z ministrem Piotrem Naimskim, który odpowiada na niewygodne pytania dotyczące polityki energetycznej rządu. - Zerwę pani ten program - stwierdza na końcu. Do sprawy odniósł się już szef TV Republika Tomasz Sakiewicz.

Anna Nartowska, wiceszefowa portalu Telewizji Republika, twierdzi, że została zwolniona w trybie natychmiastowym za felieton poświęcony byłemu ministrowi rolnictwa. Opinia zatytułowana "Ardanowski na politycznej gilotynie" miała nie być zgodna z linią redakcji.

Telewizja Republika zmaga się ze skutkami podtopień w Warszawie. Jak informuje dziennikarz Tomasz Sakiewicz, straty mogą być liczone w dziesiątkach tysięcy złotych.

Ewa Stankiewicz, pracowniczka Telewizji Republika, zapowiada na kwiecień protest głodowy. Ma to zmobilizować rząd do dalszej pracy ws. zwrotu samolotu TU-154M ze Smoleńska. - Nie mamy innego wyjścia, sprawa wraku jest zaniedbana - zaznacza Stankiewicz w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.

Krystynie Pawłowicz nie spodobał się jeden z wpisów Telewizji Republika na Twitterze. Do tego stopnia, że grozi, iż "osobiście pofatyguje się" do redakcji.