Hołownia do dziennikarza: robi pan pieniądze na ludzkiej krzywdzie

Podczas konferencji prasowej doszło do starcia pomiędzy marszałkiem Szymonem Hołownią a dziennikarzem Telewizji Republika. Zwrócił on uwagę, że marszałek Monika Wielichowska brała udział w protestach przeciwko budowie zbiorników retencyjnych. - A co pan zrobił, żeby wybudować te zbiorniki retencyjne? - zarzucił Hołownia. - Robi pan dzisiaj karierę, pieniądze na ludzkiej krzywdzie - dodał.

Hołownia do dziennikarza: robi pan pieniądze na ludzkiej krzywdzie
Hołownia do dziennikarza: robi pan pieniądze na ludzkiej krzywdzie
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

16.09.2024 | aktual.: 16.09.2024 13:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Marszałek Szymon Hołownia zorganizował konferencję prasową ws. działań na rzecz osób dotkniętych powodziami. Zapowiedział, że Sejm jest gotowy zwołać specjalne posiedzenie, aby móc przeprocedować m.in rozporządzenie o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.

- Jesteśmy gotowi, nie pospieszamy też rządu, bo wiemy, że ta legislacja musi być sensowna dobrze przygotowana. Po prostu deklarujemy pełną współpracę, tak żeby tu nie było żadnej zwłoki - podkreślił.

Hołownia upomniał dziennikarza Telewizji Republika

Dziennikarz Telewizji Republika zapytał Hołownię, "czy rozmawiał z marszałek Wielichowską na temat jej postawy, ponieważ aktywnie wspierała protesty przeciwko budowie zbiorników retencyjnych". W tym momencie Hołownia mu przerwał i zapytał, jaką redakcję reprezentuje (na początku pytania dziennikarz nie przedstawił się - przyp. red.).

- Czy nadeszła jakaś refleksja do pani marszałek? - dokończył dziennikarz. - Wie pan co, teraz jest czas na jedyną i wyłączną w mojej ocenie refleksję - jak pomóc ludziom - odparł marszałek. Dziennikarz próbował w tym samym czasie zabrać głos, mówiąc: "ale gdyby były zbiorniki retencyjne". - Przepraszam, mogę skończyć? Teraz ja mówię - przerwał mu Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeżeli chce pan dzisiaj jątrzyć, dzisiaj robić rozliczenia... Jeżeli chce pan oskarżać, jeżeli chce pan partyjnych wojenek, to niech je pan sobie sam robi. My dzisiaj robimy wszystko, żeby pomóc powodzianom - mówił marszałek. - Niech pan pójdzie i będzie miał odwagę skonfrontować się z tymi, którzy potracili domy, potracili dobytki i powiedzieć, że pan ma teraz ochotę kręcić w swojej telewizji kolejną partyjną wojenkę, bo to jest dokładnie to, czego dzisiaj potrzebujemy - zwrócił się do dziennikarza.

Marszałek podkreślił, że to czego dzisiaj potrzebujemy, to rąk do pracy, wody butelkowanej, środków czystości, środków higieny. - Bo ludzie nie mają co pić, ludzie nie mają się w czym umyć. Potracili dobytki całego życia. I o tym powinniśmy rozmawiać, a nie o tym, że dzisiaj znów będziecie próbowali szczuć jednych Polaków na drugich - ocenił marszałek.

Wały przeciwpowodziowe w Polsce
Wały przeciwpowodziowe w Polsce© WP

- Nie od dziś wiadomo, że trzeba zapobiegać, gdyby te zbiorniki powstały, to może... - próbował wtrącić dziennikarz Telewizji Republika. - A co pan zrobił, żeby wybudować te zbiorniki retencyjne? Może mi pan powiedzieć, co pan zrobił w ciągu ostatnich lat, żeby zwiększyć bezpieczeństwo powodziowe Polski - rzucił do dziennikarza Hołownia.

- Na pewno nie chodziłem na protesty - odparł dziennikarz. - Ja nie pytam, czego pan nie zrobił. Pytam, co pan zrobił, bo mądrym i mocnym w gębie to łatwo być po szkodzie - mówił Hołownia. - Robi pan dzisiaj karierę, robi pan dzisiaj pieniądze na ludzkiej krzywdzie. Zachęcam pana do etycznej refleksji nad pana postawą - skończył Hołownia.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
powódźszymon hołowniatelewizja republika
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (2566)