Polska tv idzie pod prąd. Ogłosili, kto wygrał debatę
Kto wygrał debatę Kamali Harris i Donalda Trumpa? Badania telewizji CNN i Fox News wskazują, że to obecna wiceprezydent poradziła sobie lepiej. Ale zdaniem Telewizji Republika i jej gości to były prezydent triumfował. - Według wszystkich komentatorów debata została wygrana przez Donalda Trumpa - przekonywał europoseł PiS Dominik Tarczyński.
W nocy odbyła się debata prezydencka w Stanach Zjednoczonych, w której zmierzyli się Kamala Harris oraz Donald Trump. Przez ponad 90 minut kandydaci rozmawiali o wielu kwestiach, w tym o wojnie w Ukrainie, migracji, gospodarce czy aborcji.
Telewizja CNN podała, że z badania przeprowadzonego już po debacie wynika, że aż 63 proc. wskazało Harris jako zwyciężczynię dyskusji. Co ciekawe - także uczestnicy panelu prawicowej telewizji Fox News w większości uznali, że to Harris poradziła sobie lepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zupełnie inaczej relacjonowała to Telewizja Republika. Niemal tuż po zakończeniu transmisji debaty umieszczono tam wielki pasek z napisem "Donald Trump wygrywa debatę z Kamalą Harris".
Prowadzący wypominali Harris, że jej "jednoczące przemówienie" końcowe to był "zabieg PR-owy" i chwalili Trumpa za "rozliczanie administracji" Bidena oraz Harris.
Zaproszeni do telewizji komentatorzy przekonywali, że choć Harris "była na fali wznoszącej" w ostatnich miesiącach, to ona się "szybko skończyła". Wskazywali też, że wiceprezydent nie udziela się medialnie tak często, jak robią to Donald Trump i J.D. Vance.
Tarczyński przekonuje, że "wszyscy komentatorzy" wskazują na Trumpa
Temat debaty wrócił także w programie Michała Rachonia. Gościem był europoseł Dominik Tarczyński, prawdopodobnie największy fan Donalda Trumpa spośród polskich polityków.
- Według wszystkich komentatorów debata została wygrana przez Donalda Trumpa - przekonywał polityk PiS, choć nawet w Fox News eksperci wskazywali, że korzystniej wypadła Harris.
Europoseł przekonywał także, że inni deputowani w Parlamencie Europejskim, także spoza frakcji konserwatystów, przekazali mu, iż według nich Trump wygrał debatę.
Tarczyński żalił się, że Trumpowi przerywali moderatorzy, by poprawić podawane przez niego informacje, twierdząc, że przez to były prezydent debatował w formule "trzech na jednego". Wskazał choćby na kwestię rzekomego jedzenia zwierząt przez migrantów.
- Poprawiono Donalda Trumpa, choć cały internet widział nagrania - przekonywał Tarczyński. Problem polega na tym, że nagranie było jedno i dotyczyło incydentu w zupełnie innym mieście. Władze Springfield, gdzie według Trumpa miało dochodzić do porwań i konsumpcji zwierząt, przekazały, że nie odnotowano takich sytuacji. Również policja nie miała takich zgłoszeń.
Czytaj więcej: