Pomorscy pracownicy Lasów Państwowych zrzeszeni w „Solidarności” 23 marca przyjadą do Warszawy, aby podczas głosowanego w Sejmie wotum nieufności dla Jana Szyszki wyrazić poparcie dla ministra. Dzień wcześniej do stolicy przybędą też leśnicy z Lublina, Łodzi, Radomia i Warszawy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że do wyjazdów namawia Sekretariat Lasów Państwowych, podległy ministrowi Szyszce. Instytucja chce znać nazwiska nieobecnych osób – podaje trójmiejska „Gazeta Wyborcza”.