Hołownia nie wytrzymał i skomentował działania Szyszko. "Jakby okradał i demolował mój dom"

Szymon Hołownia udostępnił na Facebooku tekst Wirtualnej Polski na temat odstrzału łosi i dzików. Ministerstwo Środowiska ma już rozporządzenie w sprawie wprowadzenia odstrzału łosi, choć nie polowano na nie od 16 lat. Mimo to, myśliwi mają ruszyć do akcji już wrześniu i polować na łosie do końca grudnia, m.in. na terenie Lubelszczyzny, Podlasia oraz Warmii i Mazur.

Dziennikarz postanowił podzielić się osobistą refleksją na temat kontrowersyjnych decyzji ministra środowiska. "Patrząc na kolejne działania tego człowieka, mam wrażenie jakby na moich oczach okradał i demolował mi mój dom. A ja siedzę bezradny i nie mogę z tym zrobić nic. Bo poparli go w głosowaniu moi sąsiedzi" - pisał

Zdaniem Hołowni, argument ministra dotyczący wypadków drogowych powodowanych przez łosie, jest "tak idiotyczny" że ciężko z nim dyskutować.

"Poza podaniem podpowiedzi, że liczbę wypadków najskuteczniej zmniejszy nie wycięcie drzew i wybicie zwierząt, ale likwidacja kierowców i zburzenie dróg (ten przerażający minister na pewno znajdzie jakichś funfli, którzy będą mogli zarobić na tym parę złotych, bo przecież tu na koniec dnia chodzi wyłącznie o hajs). - pisał dalej dziennikarz.

Hołownia odniósł się też do kwestii zabijania dzików, załączając w swoim poście link do kampanii społecznej "Nie podaję ręki myśliwym".

"Pocieszające jest to, że sprawiedliwość na tym świecie jest, choć czasem trzeba na nią poczekać. Przed nami parę lat, w których każdy polski las, z Parkami Narodowymi włącznie, zmieni się w tartak i ubojnię, i po tym nadejdzie opamiętanie. Zawsze nadchodzi. Zwykle za późno, ale jednak." - skwitował dziennikarz.