Poznałem uchodźców w obozach w Turcji, wiem, że to są wspaniali ludzie - nie tacy, jak opisuje ich część prasy prawicowej. Uważam, że należy im pomagać na miejscu, zanim będą się topić w morzu, zanim przyjdą na nasze przedmieścia - mówi Dawid Wildstein, dziennikarz i syn znanego publicysty. W rozmowie z Wirtualną Polska opisuję akcję pomocową dla syryjskich uchodźców na Bliskim Wschodzie przygotowywaną przez polskie stowarzyszenia, a także ocenia spór między prawicą i lewicą wywołany kryzysem migracyjnym w Europie i odpowiedzialność Turcji za taki napływ fali uciekinierów.