RegionalneTrójmiastoCo dalej z gdyńskim Parkiem Rady Europy?

Co dalej z gdyńskim Parkiem Rady Europy?

Forum Kultury kiedykolwiek powstanie? Jest kolejna decyzja w sporze między gdyńskim magistratem oraz spadkobiercami właścicieli gruntu. Najprawdopodobniej dojdzie do kolejnego procesu.

Co dalej z gdyńskim Parkiem Rady Europy?
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Centrum Gdyni
Tomasz Gdaniec

Spór dotyczy jednej z najbardziej newralgicznych działek w centrum miasta. Park Rady Europy, znajdujący się pomiędzy Teatrem Muzycznym a Skwerem Kościuszki, łączy najkrótszą drogą Bulwar Nadmorski oraz plażę zresztą miasta. Według planów samorządowców miało powstać w tym miejscu warte 200 mln zł Forum Kultury. Jednak do dzisiaj nie rozpoczęto żadnych prac inwestycyjnych ze względu na nieuregulowany status prawny gruntu. Jego formalni właściciele zostali pozbawieni działki w latach 60-tych. Właśnie zapadała kolejna decyzja w trwającym od kilku lat sporze.

„Cel wywłaszczenia nie został zrealizowany na terenie wywłaszczonej nieruchomości, a utrzymanie zieleni i jej pielęgnowanie nie jest realizacją celu wywłaszczenia, jakim był reprezentacyjny plac publiczny oraz otaczające go obiekty użyteczności publicznej. Jednocześnie z chwilą zwrotu nieruchomości, organ orzekający zobowiązuje byłego właściciela bądź jego spadkobierców do zwrotu zwaloryzowanego odszkodowania bądź jego części, tj. kwoty 48,89 mln zł na rzecz Gminy Miasta Gdyni” – pisze w uzasadnieniu Paweł Adamowicz.

Dlaczego decyzję w sprawie Gdyni podejmuje prezydent Gdańska? W przypadkach, gdy urzędnicy mają wydać decyzję administracyjną we własnej sprawie, wojewoda wskazuje inną równoprawną instytucję, której zadaniem jest rozstrzygnięcie sporu. Procedura ta ma na celu uniknięcie konfliktu interesów. Dlatego o losie sprawy zadecydował gdański magistrat. Gdyńscy urzędnicy podejmą dalsze kroki prawne, gdy tylko zapoznają się z całością uzasadnienia.

To nie jedyny tego typu problem włodarzy Gdyni. Pod koniec września sąd rejonowy odrzucił wniosek urzędników o zasiedzenie działki przy ul. przy ul. Władysława IV. Obecnie na tym terenie funkcjonuje przedszkole. Podczas procesu starali się wykazać, że wypełniają wszystkie obowiązki właścicielskie, łącznie z dbaniem o teren oraz należytą konserwacją. Sąd rejonowy nie podzielił w całości tej argumentacji, dlatego sprawa trafi teraz do apelacji. Z podobnymi wnioskami reprywatyzacyjnymi do miasta wystąpiło prawie pół tysiąca osób.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)