Trwa ładowanie...
d3pve59
Temat

polskie stronnictwo ludowe(strona 4/7)

Zaproszenie do TVP. Deklaracja szefa PSL
09-03-2023 12:19

Zaproszenie do TVP. Deklaracja szefa PSL

PiS broni w Sejmie TVP przed obywatelskim projektem ustawy likwidacyjnej. Marek Suski atakował opozycję, a media publiczne określił jedynym "źródło prawdy". - To obłuda i zakłamanie. Mają pas transmisyjny swojej propagandy i to wykorzystują. Pan Suski będzie tego bronić do upadłego, bo to jeden z gwarantów utrzymania się przy władzy. Ważną rolę w nieuczciwej kampanii w 2019 r. odegrały manipulacje TVP - komentował w programie "Tłit" Władysław Kosiniak-Kamysz. - Zmiana jednego człowieka nie sprawi, że runie fabryka hejtu i nienawiści. Dopóki nie odejdzie władza, która daje przyzwolenie, nie będzie tam zmiany. W tym całym złym przekazie, który produkuje telewizja rządowa, trzeba pokazywać prawdę. Jeżeli my tam nie będziemy chodzić, to elementy prawdy się nie przebiją. W ostatnim programie poseł Krajewski mógł powiedzieć o sprawie posłanki Filiks i jej rodziny. Gdyby go tam nie było, to zostałoby przemilczane. Pójdę i będę mówił prawdę. Miałem w tym roku wiele spotkań w całej Polsce. Wiele osób czerpie wiedzę tylko z TVP. Jeżeli nie ma tam naszego głosu, to przyjmują za prawdę to, co się tam dzieje. Nie ma tam prawdy, oprócz krótkich momentów, w których możemy ją powiedzieć. To nasz obowiązek docierać do milionów wyborców, którzy nie mają innej telewizji - dodał szef PSL.

Sprawa Jana Pawła II. Szef PSL uderza w TVN i lewicę
09-03-2023 11:16

Sprawa Jana Pawła II. Szef PSL uderza w TVN i lewicę

Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego są oburzeni nowymi doniesieniami w sprawie Jana Pawła II. Chodzi o ukrywanie przestępstw pedofilskich przez Karola Wojtyłę w okresie, gdy był metropolitą krakowskim. - Jest atak na Jana Pawła II. Atakuje lewica. Bronimy go przed niesłusznymi atakami i próbą pokazywania wycinka, nie wiadomo czy prawdziwego - komentował w programie "Tłit" Władysław Kosiniak-Kamysz. - Trzeba też posłuchać pana red. Tomasza Krzyżaka, który zajmował się tą sprawą i doszedł do innych wniosków. Niech zbadają to historycy. Jestem za tym, by otworzyć wszystkie archiwa. Chciałbym, żeby Kościół to zrobił. Uważam, że biskupi popełniają wiele błędów, a kler jest w złej sytuacji. Na ówczesne czasy i stan świadomości (kard. Wojtyła - red.) podejmował decyzje słuszne i w granicach możliwości. Nie wierzę w dokumenty bezpieki. One nie stanowią dla mnie źródła. Jest powoływanie się na byłego abpa Milwaukee, osobę skompromitowaną. To nie jest dla mnie źródło prawdy. Nie pozwolę, by niszczono pamięć i świętość Jana Pawła II, również w kontekście wolności w Polsce. Trzeba pokazać, co papież zrobił z żelazną kurtyną oraz dla wolności Polski i świata. Od jego czasu zaczęła się walka z pedofilią. Papież nie jest osobą idealną, jak nikt z nas. Piłsudski też dokonał złych rzeczy. Jako odbiorca i widz zainteresowałem się tematem. Sięgnąłem do opinii innego redaktora. Wierzę, że po dogłębnym zbadaniu Jan Paweł II się obroni - dodał szef PSL.

Spotkał się z protestującymi. "Nie widzę moich następców"
09-03-2023 10:45

Spotkał się z protestującymi. "Nie widzę moich następców"

Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się w Sejmie z protestującymi osobami z niepełnosprawnościami i ich opiekunami. - Podpisaliśmy się pod obywatelskim projektem ustawy o rencie socjalnej. Proponujemy łączenie świadczenia pielęgnacyjnego z pracą - mówił w programie "Tłit" lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Praca zdalna jest dziś pracą kodeksową. Z protestującymi znam się od lat. Chyba najdłużej w polskim Sejmie. Gdy byłem ministrem (pracy i polityki społecznej w rządzie PO-PSL - red.), to byłem tam już pierwszego dnia, bo to był mój obowiązek. Dziś nie widzę tam moich następców. Rządzący nie negocjują z nimi tak, jak my rozmawialiśmy. Musiało minąć dziewięć lat, żeby państwo również zobaczyli różnicę w dialogu i rządzeniu - dodał.

Zdecydowane słowa. Kosiniak-Kamysz zabrał głos ws. TVP
09-03-2023 10:01

Zdecydowane słowa. Kosiniak-Kamysz zabrał głos ws. TVP

W Sejmie miało miejsce pierwsze czytanie projektu o likwidacji TVP. - My nie będziemy głosować za odrzuceniem tego projektu. Zmiana TVP Info, a nie likwidacja. Chciałbym zlikwidować hejt i nienawiść w TVP Info, ale program informacyjny w telewizji naziemnej powinien być - komentował w programie Wirtualnej Polski "Tłit" prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. - To dla wielu odbiorców jedyne źródło informacji, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Musi nastąpić zmiana. Ktoś wybudował tę fabrykę nienawiści. To nie zaczęło się wczoraj. To było skrupulatnie budowane. To, co miało miejsce w tym tygodniu, te paski o PO, w której nie jestem, ale będę ich bronił. Nie można pisać w dniu pogrzebu, że PO doprowadziła do śmierci dziecka. To ohydztwo ohydztw. Poseł Telus z PiS mówił, że nie chce widzieć tych pasków, ale nie można udawać, że tego nie ma - dodał szef PSL.

Tomasz Lis uderzył w lidera PSL. Jest reakcja
08-02-2023 12:59

Tomasz Lis uderzył w lidera PSL. Jest reakcja

Po wspólnej konferencji szefów PSL i Polski 2050, były dziennikarz porównał Władysława Kosiniaka-Kamysza do Marcina Prokopa - prezentera, z którym Szymon Hołownia prowadził "Mam Talent". - Myślę, że akurat ten duet kiedyś bardzo mocno się sprawdził. To porównanie, a nie przeniesienie jeden do jednego. Czym innym jest polityka, a czym innym są programy telewizyjne. Tworzymy wspólnotę programową i ona jest bardzo ważna. Ludzie chcą odsunąć PiS od władzy. To największa emocja wyborcza. Nie chcą też powrotu do przeszłości i chcą wiedzieć, jakie będą nasze priorytety. Mówimy tak: chcemy projektu Uczciwa Polska, który zakłada m.in. dziedziczenie emerytury, programu mieszkaniowego Własny Kąt, chcemy by dzieci dobrze mówiły po angielsku. To też reforma programu edukacji - mówił w programie "Newsroom WP" Władysław Kosiniak-Kamysz.

d3pve59
Kosiniak-Kamysz o Tusku. Tak wprost jeszcze nie mówił
08-02-2023 12:18

Kosiniak-Kamysz o Tusku. Tak wprost jeszcze nie mówił

Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 rozpoczęły przedwyborczą współpracę programową. Nie ogłoszono jednak wspólnej listy wyborczej. - Spośród partii opozycyjnych nikt nie wykonał więcej na rzecz wspólnoty programowej niż PSL i Polska 2050. Skierowaliśmy zaproszenie otwarte - mówił w programie "Newsroom" WP prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Słyszymy, że zaczynają korzystać z naszych pomysłów. Przewodniczący PO Donald Tusk mówił niedawno o bardzo dobrym naszym pomyśle powszechnego samorządu gospodarczego. Dziedziczenie emerytury też zaczyna się podobać temu środowisku. Gospodarka jest niezwykle ważna. My się różnimy z Donaldem Tuskiem w strategii wyborczej. On mówi od miesięcy o jednej liście wyborczej. My z Szymonem Hołownią mówimy o dwóch listach. To nie znaczy, że z tego powodu się nie lubimy lub mamy zadrę. Nie, mamy inną strategię wyborczą. Z Szymonem Hołownią wykonaliśmy dużą pracę. Nikt inny na opozycji tego nie zrobił. Oni mówią o jednej liście, ale efektu nie ma. Mniej list niż więcej, ale niekoniecznie jedna lista. Trzy listy to lepiej niż siedem - dodał.

PiS forsuje zmiany. Senat je zablokuje?
27-01-2023 12:04

PiS forsuje zmiany. Senat je zablokuje?

Prawo i Sprawiedliwość przeforsowało w Sejmie zmiany w Kodeksie wyborczym. Wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka oceniła, że Senat może pracować nad tą ustawą na tyle długo, że gdy wróci do Sejmu, może nie wystarczyć czasu na uchwalenie jej pół roku przed wyborami. Czy Senat może zablokować zmiany, na którym zależy partii rządzącej? - Na pewno Senat powinien się nad tym projektem pochylić i wykonać głębokie analizy. Nie sądzę, by Senat stosował obstrukcję. Ta władza terminów i zasad konstytucyjnych nie dotrzymuje. Może być tak, że w Sejmie spóźnimy się z terminowym wprowadzeniem tej ustawy, ale wszystko będzie też zależało od pana prezydenta. Zapowiedział, że jeżeli zmiany będą premiowały jedno środowisko polityczne, to być może zawetuje - mówił w programie "Tłit" poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki.

Dogadają się? Jasna deklaracja PSL
27-01-2023 11:34

Dogadają się? Jasna deklaracja PSL

Polskie Stronnictwo Ludowe wystartuje w wyborach samodzielnie czy stworzy z kimś koalicję wyborczą? - Nie szukamy przytulanek. Robimy ciężką robotę. Naszym zadaniem jest przygotowanie pełnej listy kandydatów, a jak będziemy tworzyć z kimś listy, to część kandydatów zrezygnuje - mówił w programie "Tłit" poseł PSL Marek Sawicki. W niedawnym sondażu PiS i PO mają po 31 proc. poparcia, a PSL zaledwie 2 proc. - Stała taktyka ośrodków kształtowania opinii publicznej. W Polsce co niektórym od 30 lat marzy się duopol polityczny. Jeśli nie zwracamy uwagi na to, że wielopartyjność jest bezpieczniejsza dla obywateli i państwa, to są tacy, którzy uważają, że jeżeli są dwa środowiska polityczne to można się nawzajem obijać i nic z tego nie wynika - komentował. Czy są szanse na współpracę z Polską 2050? - Zaufanie zostało nadwątlone, ale to nie znaczy, że nie mamy zamiaru ze sobą rozmawiać, współpracować i koordynować ewentualnego wspólnego startu w wyborach - mówił gość Michała Wróblewskiego.

Mówili o fałszerstwie. Poseł PSL nie gryzie się w język na temat PiS
27-01-2023 10:58

Mówili o fałszerstwie. Poseł PSL nie gryzie się w język na temat PiS

Prof. Jarosław Flis ocenił w wywiadzie dla WP, że większa liczba lokali wyborczych w niektórych regionach może nie być dobrym rozwiązaniem dla PiS. - Nie martwię się partią rządzącą. Zwracam uwagę, że złą rzeczą jest, kiedy partia rządząca przygotowuje Kodeks wyborczy pod rzekomo swoje potrzeby. Na ogół ci, którzy grzebali w ordynacji przed wyborami, przegrywali te wybory. W 2006 roku. to był pierwszy krok do przegranej PiS w wyborach samorządowych i parlamentarnych. Proces liczenia głosów będzie dłuższy, a co z tego będzie wynikało, tego nie wiemy. Pierwsze wybory, co do których rzekomo były wątpliwości, czyli te z 2014 roku, były zaskarżane przez PiS w Parlamencie Europejskim. PiS miał wszelkie instrumenty do sprawdzenia tego przez osiem lat. Nikogo w żadnej sprawie nie oskarżono. Po co takie insynuacje? My jako PSL jesteśmy gotowi do wyborów zarówno samodzielnie, jak i w innych konfiguracjach - mówił w programie "Tłit" Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

"Źle się stało". Poseł opozycji nie zostawia na PiS suchej nitki
27-01-2023 10:25

"Źle się stało". Poseł opozycji nie zostawia na PiS suchej nitki

Sejm przyjął zmiany w kodeksie wyborczym. Dzięki zmianom powstanie więcej obwodowych komisji wyborczych, na czym zależało Prawu i Sprawiedliwości. - Źle się stało. Ten kodeks został przez PiS bardzo mocno zniekształcony. Zgodziliśmy się wcześniej na prace nad tym kodeksem, ale stawialiśmy warunki, że zmiany wejdą w życie od następnych wyborów. Złożyliśmy też poprawkę o głosowaniu przez Internet. Widać, że PiS młodych i sprawnych technicznie osób się boi. Zamiast organizować tylko punkty dowozów, przy czy PiS przyznaje się, że liczba połączeń do miejscowości wiejskich spadła o 40 proc. Przed wyborami połączenia mają zostać zorganizowane przez samorządy, a na drugi dzień, po wyborach tej komunikacji nie będzie. Gdyby dopuścić głosowanie internetowe, to mogłoby rozwiązać wiele problemów - mówił w programie "Tłit" poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki.

d3pve59
Premie za Polski Ład. "Odszkodowanie za straty moralne"
27-01-2023 09:36

Premie za Polski Ład. "Odszkodowanie za straty moralne"

Ministerstwo Finansów na nagrody i premie przeznaczyło 64 mln zł. Z kolei Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi przeznaczyło na premie 2,6 mln zł dla pracowników poza stanowiskami kierowniczymi, a na nagrody 229 tys. zł brutto. - Odwołując się do klasyka i byłej premier Beaty Szydło, to te pieniądze im się po prostu należały. Rozrzut między ministerstwami jest ogromny. Jak na ilość pracy w Ministerstwie Rolnictwa to chcę się odnieść z dużym szacunkiem do wicepremiera Henryka Kowalczyka. Te nagrody nie są zbyt wielkie. Jeżeli to nagrody dla pracowników na najniższych szczeblach, to ci ludzie czasami pracują dużo po godzinach i jeżeli robotę wykonywali dobrze, to warto im za to zapłacić - komentował w programie "Tłit" Marek Sawicki, były minister rolnictwa z PSL. - Traktuję 15 mln dla kierownictwa Ministerstwa Finansów jako odszkodowanie za straty moralne. Jak wiemy, Polski Ład nie był przygotowany w Ministerstwie Finansów, a w Kancelarii Premiera i oni musieli to firmować. Poniesione straty moralne być może zostały na tyle wycenione. 2 mld zł poszły na Ostrołękę a 70 mln zł na wybory kopertowe i nikt nie poniósł odpowiedzialności. Państwo PiS jest państwem rozrzutnym - podsumował.

Zmartwienie Kaczyńskiego. Traci mandaty
15-01-2023 19:35

Zmartwienie Kaczyńskiego. Traci mandaty

Zjednoczona Prawica może liczyć na wygraną w wyborach, jednak może mieć problem z samodzielnym rządzeniem - wynika z najnowszego sondażu, który publikuje "Do Rzeczy".

Ardanowski uderza w Kaczyńskiego. "Może myśli o samodzielnym starcie do Senatu"
16-12-2022 13:20

Ardanowski uderza w Kaczyńskiego. "Może myśli o samodzielnym starcie do Senatu"

Były minister rolnictwa w rządzie PiS Jan Krzysztof Ardanowski uderza w Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem prezes PiS nazwał rolników "pazernymi chłopami". Rzecznik PiS Rafał Bochenek zaprzecza, by takie słowa padły, jednak Ardanowski się nie wycofuje. O komentarz do sporu Ardanowski-Kaczyński Patryk Michalski pytał Marka Sawickiego, byłego ministra rolnictwa w rządzie PO-PSL. - Jeśli tak było, to dziwię się temu, co Ardanowski robi w tym środowisku, bo przez sporą część rolników jest dobrze postrzegany. Jeśli zauważa, że Jarosław Kaczyński i środowisko PiS ma tak dużą pogardę dla rolników i dla wsi, to dawno powinien z tego zrezygnować, a jednak dalej ten obóz wspiera. Chcę podkreślić, że gdyby nie jego zaangażowanie w ostatnich wyborach prezydenckich, to Andrzej Duda by nie wygrał - stwierdził polityk PSL w programie "Tłit". - Widać wyraźnie, że środowiska wewnątrz PiS pozycjonują się i im więcej wywalczą teraz, tym więcej miejsca mogą dostać na listach wyborczych. Ostatecznie będzie o tym decydował Jarosław Kaczyński i takie wypowiedzi Ardanowskiego jego sytuacji nie poprawiają. Być może myśli o samodzielnym starcie do Senatu, ale jeśli PiS mu wystawi konkurenta, to jego pozycja nie będzie silna - dodał.

Nagły telefon od Witek i pilna narada. Odsłania kulisy
16-12-2022 12:35

Nagły telefon od Witek i pilna narada. Odsłania kulisy

Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że premier okłamał opozycję ws. projektu zmian w Sądzie Najwyższym. W programie "Tłit" poseł PSL wspominał nagły telefon od marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która zaprosiła na konsultacje z premierem. - To był nadzwyczajny gest. Pierwszy telefon w ciągu siedmiu lat o tej porze i w takim stylu. Widać, że mocno im na tym zależało. Uważam, że projekt powstał na Nowogrodzkiej, a listonoszami projektu byli minister ds. europejskich i premier. To projekt, który realizuje ideę Jarosława Kaczyńskiego podporządkowania mu wymiaru sprawiedliwości. To okłamywanie opozycji, że projekt jest uzgodniony z Komisją Europejską i nie można w nim zmienić ani przecinka - mówił Marek Sawicki. Jego zdaniem do styczniowego posiedzenia Sejmu, na którym projekt będzie procedowany, partia Zbigniewa Ziobry ma zostać obłaskawiona przez PiS. - 11 stycznia to czas, w którym do Solidarnej Polski popłynie nie kałuża darów, tylko jezioro obfitości. Dostaną ogromne koncesje. Uśmiech pana marszałka Terleckiego świadczył o tym, że 11 stycznia opozycja nie będzie potrzebna do uchwalenia ustawy naprawcze - ocenił poseł PSL.
Komendant do dymisji? Poseł opozycji o żartach w ławach PiS
16-12-2022 12:02

Komendant do dymisji? Poseł opozycji o żartach w ławach PiS

Po strzale z granatnika w biurze Komendanta Głównego Policji, Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego słyszał żarty wśród posłów Prawa i Sprawiedliwości. Komendant Jarosław Szymczyk trafił do szpitala. - To okres świąteczny. Różne bombki się dostaje. Jedne się tłuką, drugie wybuchają. Wczoraj z ław poselskich PiS były takie sygnały, że na święta osiągnięto zawieszenie broni i więcej wystrzałów w Komendzie Głównej już nie będzie - mówił Marek Sawicki w programie "Tłit". Jego zdaniem Jarosław Szymczyk powinien podać się do dymisji. - To dyskwalifikuje komendanta. W momencie gdy to się wydarzyło, powinien zrezygnować. To pokazuje jak bardzo zniszczone jest państwo. Rozmawiałem o tym z Markiem Biernackim i takie przypadki będą pojawiać się częściej. Przynajmniej adiutant pana generała powinien te prezenty sprawdzić - dodał polityk PSL.

d3pve59
Pierwsza dama o "lex Czarnek"? "Doskonale wie, że ta ustawa jest zła"
16-12-2022 11:13

Pierwsza dama o "lex Czarnek"? "Doskonale wie, że ta ustawa jest zła"

Prezydent Andrzej Duda po raz drugi zawetował "lex Czarnek". Mówił o licznych głosach sprzeciwu, które do niego dotarły. Minister edukacji Przemysław Czarnek zapowiada kolejną wersję projektu. Patryk Michalski w programie "Tłit" pytał o komentarz Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - To zdumiewające, bo rzecznik rządu mówi, że nie będzie kolejnego podejścia do "lex Czarnek" i sprawa jest zamknięta, a wychodzi na trybunę minister konstytucyjny i mówi, że jeszcze do tematu wrócimy. Kompletnie nie rozumiem jak działa rząd, w którym konstytucyjni ministrowie komunikują zupełnie co innego niż premier i jego rzecznik - komentował Marek Sawicki. Pytany o przyczyny decyzji prezydenta, odpowiedział: - Tu święta i profesja pierwszej damy zadecydowały o tym, że prezydent zawetował. Po co mieć przy stole wigilijnym rodzinne niesnaski? Pani prezydentowa doskonale wie, że ta ustawa jest zła i psuje szkolnictwo.

Spięcie w rządzie ws. ustawy o Sądzie Najwyższym. "Premier jest listonoszem"
16-12-2022 10:50

Spięcie w rządzie ws. ustawy o Sądzie Najwyższym. "Premier jest listonoszem"

Projekt dot. Sądu Najwyższego będzie jednak procedowany w styczniu. Inicjatywa Mateusza Morawieckiego jest krytykowana przez Zbigniewa Ziobrę, Beatę Szydło, a prezydent Andrzej Duda mówi o zaskoczeniu. - O czym to świadczy? - pytał w programie "Tłit" Patryk Michalski. - Premier RP jest premierem malowanym. Jest listonoszem między Jarosławem Kaczyńskim, a Marszałkiem Sejmu. Jego słowa przez nikogo nie są brane na poważnie. Problemem jest inna rzecz. W mojej ocenie nie myli się Zbigniew Ziobro mówiąc, że rządy PiS-u poczyniły największe koncesje wobec Unii Europejskiej spośród wszystkich rządów od wstąpienia Polski do UE. Z drugiej strony premier ma rację - ocenił Marek Sawicki. - Premierowi trzeba było pół roku, by powiedział, że wymiar sprawiedliwości jest w pół-zapaści. Z jednej strony minister ocenia premiera, a premier ministra i obaj nie mają honoru, by położyć papiery i zrezygnować z funkcji- dodał polityk PSL.

Tak wystartują w wyborach? Polityk odsłania karty
16-12-2022 10:14

Tak wystartują w wyborach? Polityk odsłania karty

Polskie Stronncitwo Ludowe jednak z Agrounią? Patryk Michalski pytał w programie "Tłit" Marka Sawickiego z PSL o listy wyborcze opozycji na przyszłoroczne wybory. - Jednej listy nie będzie. Najprawdopodobniej będą cztery listy opozycyjne, a nie dwie jak chcielibyśmy. Ja też bym chciał, żeby były dwie listy: lewicowo-liberalna i centrowo-prawicowa, ale z pewnością do tego nie dojdzie - ocenił Marek Sawicki. Jakie cztery opozycyjne listy wyobraża sobie były minister rolnictwa w rządzie PO-PSL? - Koalicja Polska i to co gromadzi wokół siebie, czyli Agrounia, odnowione Porozumienie, Unia Europejskich Demokratów, Tak dla Polski. Będzie osobna lista Hołowni. Osobno pójdzie oczywiście Koalicja Obywatelska i Lewica. Włodzimierz Czarzasty były za wspólną listą z Donaldem Tuskiem, a Adrian Zandberg mówi nie - stwierdził polityk PSL.

PiS uderza w Tuska Rosją. Zaskakująca ocena Polaków
04-12-2022 11:58

PiS uderza w Tuska Rosją. Zaskakująca ocena Polaków

Niemal połowa Polaków uznaje, że rządy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego prowadziły politykę sprzyjającą Rosji. Taki wynik daje najnowszy sondaż United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski. Przeciwnego zdania jest niewiele ponad 36 proc. badanych.

Listy wyborcze z PO czy Agrounią? Wiceprezeska PSL mówi o terminach
06-12-2022 13:21

Listy wyborcze z PO czy Agrounią? Wiceprezeska PSL mówi o terminach

Wybory parlamentarne już za niecały rok, a wciąż nie wiadomo w jakich konfiguracjach opozycja przygotuje listy wyborcze. W programie "Tłit" Patryk Michalski pytał posłankę Urszulę Pasławską, wiceprezeskę Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy widzi szanse na wspólne listy wyborcze z Agrounią lub Platformą Obywatelską. - Ja myślę, że zarówno z Agrounią mamy wiele wspólnych tematów - zresztą z Agrounią zablokowaliśmy piątkę Kaczyńskiego, która bardzo uderzała w rolnictwo - ale również pracowałam z Platformą Obywatelską w samorządzie województwa i w rządzie. Ważna jest nie tylko kwestia list, ale też porozumienie programowe - odpowiedziała Urszula Pasławska. Platforma Obywatelska apeluje do partii opozycyjnych, by do końca roku określiły się ws. ewentualnego wspólnego startu wyborczego. Jak widzi to PSL? - Jeśli chodzi o wspólną listę, absolutnie nie daje szans na wygranie. Wspólna lista z liberałami i z partiami lewicowymi wyklucza Polskę wschodnią. Polacy, którzy mają centrowe poglądy, nie będą mieli wyboru. Będą musieli zagłosować na prawicę, na PiS. Jeśli chcemy wygrać wybory, musimy się opierać na matematyce, na wyliczeniach socjologów, prof. Flisa i prof. Sowińskiego, którzy jasno pokazują, że tylko dwie listy dają szansę na wygranie wyborów. Jedna lista nie daje takiej szansy - oceniła. - Myślę, że te scenariusze są możliwe. Ja jednak nie zakładałabym, że do końca roku trzeba podpisać porozumienie, bo przez kolejne 10 miesięcy do wyborów może się wiele wydarzyć. Może być nowa ordynacja wyborcza. Zakładam, że jeżeli porozumienia przed wyborami, to trzy, cztery miesiące przed wyborami. To zależy od rozwiązań programowych. Nie rozmawiamy z PO na temat rozwiązań programowych, z Agrounią organizujemy konferencje. Nie można wykluczać żadnego scenariusza - oznajmiła posłanka opozycji.

d3pve59
Nowa wersja "lex Czarnek". Posłanka opozycji apeluje do pierwszej damy
06-12-2022 12:07

Nowa wersja "lex Czarnek". Posłanka opozycji apeluje do pierwszej damy

Sejm przyjął nową wersję "lex Czarnek", które ma zwiększyć władzę kuratorów oświaty w szkolnictwie. Poprzedni prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę forsowaną przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Jak będzie tym razem? O to Patryk Michalski pytał w programie "Tłit" posłankę Urszulę Pasławską, wiceprezeskę Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Ja myślę, że skoro pan prezydent i pani prezydentowa mieli już swoje przemyślenia i podjęli stosowną decyzję, to cóż miałoby się wydarzyć takiego, by te decyzje zostały zmienione? - mówiła Urszula Pasławska. - Myślę, że przyzwoitość w tej sprawie nadal obowiązuje. Myślę, że otoczenie pana prezydenta i jego doradcy wiedzą, czym może się skończyć taka ustawa. Nauczyciele i dyrektorzy szkół, nie tylko w metropoliach, drżą. Kto jak kto, ale pani prezydentowa, która rozumie oświatę, powinna stanąć na wysokości zadania - dodała posłanka opozycji.
Kara dla człowieka Ziobry. Posłanka opozycji zwraca uwagę na szczegół
06-12-2022 10:15

Kara dla człowieka Ziobry. Posłanka opozycji zwraca uwagę na szczegół

Rzecznik Solidarnej Polski Jacek Ozdoba może ponieść konsekwencje swoich niedawnych wypowiedzi. W Wirtualnej Polsce bardzo ostro krytykował premiera, zarzucając mu pasmo porażek. Teraz ma stracić większość swoich kompetencji jako wiceminister środowiska (trafią one do innego wiceministra środowiska z Solidarnej Polski Edwarda Siarki). Patryk Michalski pytał w programie "Tłit" o komentarz Urszulę Pasławską, wiceprezeskę Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz przewodniczącą sejmowej komisji środowiska. - Proszę zauważyć, że pula zadań i odpowiedzialności zostaje w Solidarnej Polsce, bo pan minister Siarka jest w Solidarnej Polsce. To osobiste ukaranie konkretnego ministra, ale Solidarnej Polsce nie ubywa zadań i kompetencji. Mam wrażenie, że PiS ma w sobie gen AWS-u, czyli łączenie prawicy poprzez podział. Nie sądzę, by w jakikolwiek sposób to zaszkodziło podzielonej prawicy, aby rząd się rozpadł. Oni są ze sobą przy korycie. Nie sądzę, by inne przesłanki wpłynęły na to, że to wszystko się rozwali - oceniła posłanka PSL.

Obietnica premiera. "Nie czuje ludzi i problemów"
06-12-2022 09:27

Obietnica premiera. "Nie czuje ludzi i problemów"

Afera premiowa w polskiej piłce. Wirtualna Polska ujawniła, że premier Mateusz Morawiecki obiecał piłkarzom polskiej reprezentacji co najmniej 30 mln zł za wyjście z grupy. O komentarz Patryk Michalski pytał w programie "Tłit" Urszulę Pasławską - posłankę i wiceprezeskę Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Jest to falstart. Bardzo źle rozegrana sprawa. Niepotrzebnie zaproponowano tak duże pieniądze piłkarzom w tak trudnych czasach. Sponsorzy, w tym również spółki Skarbu Państwa, sprawdzają się w finansowaniu sportu profesjonalnego. Pan premier nie powinien wyciągać z kieszeni Polaków tak dużych pieniędzy, gdy potrzeby są w każdym samorządzie. Byłaby to bardzo zła i kosztowna strategia, jak wiele innych strategii PiS - stwierdziła Urszula Pasławska. - Środki powinny być przeznaczone na sport amatorski, powszechny, na sport wiejski. To też nie jest najlepszy czas, by mówić o wydatkach dodatkowych, gdy szpitale biorą kredyty komercyjne w parabankach. To nie jest czas na takie zbytki, które proponuje premier - stwierdziła posłanka opozycji. Do kogo mieć większe pretensje: do piłkarzy, którzy dzielili już pieniądze czy premiera, który złożył im propozycję? - Oczywiście do premiera. Ta nonszalancja w wydawaniu pieniędzy publicznych jest widoczna na każdym etapie. Rząd się wyżywi. Skoro panu premierowi się wiedzie i rząd nie ma problemów finansowych to tak bardzo odleciał i jest w swojej bańce, że nie potrafi odczytać komunikatów ze społeczeństwa. Rząd nie czuje dzisiaj ludzi, nie czuje problemów, bo sam zarabia na inflacji - oceniła wiceszefowa PSL.
Przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Kosiniak-Kamysz o oczekiwanich
16-11-2022 10:29

Przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Kosiniak-Kamysz o oczekiwanich

W południe odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, w którym oprócz przedstawicieli władz wezmą udział również liderzy opozycji. Agnieszka Kopacz-Domańska pytała w Programie Specjalnym Wirtualnej Polski Władysława Kosiniaka-Kamysza o to czego oczekuje po tym spotkaniu. - Informacji. Jeżeli chcemy jedności i współpracy, to musimy mieć informacje, musimy mieć wiedzę - powiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Od początku agresji rosyjskiej na Ukrainę mówiliśmy do pana prezydenta o spotkaniach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. One odeszły. To prześciganie się w brutalności politycznej wróciło w ostatnich tygodniach i miesiącach, a nie ma spotkań RBN. One powinny być cykliczne. Powinny dotyczyć bezpieczeństwa narodowego, bezpieczeństwa energetycznego i bezpieczeństwa żywnościowego. Trzeba daleko idącej współpracy i kontynuacji, stąd moja zapowiedź, że jeżeli przejmiemy władzę i PSL będzie mieć na to wpływ, to będziemy kontynuować zakupy zbrojeniowe. To oświadczenie powinno paść ze strony innych. Nie wolno zmieniać strategii bezpieczeństwa co cztery lata, bo nie będziemy mieć żadnego bezpieczeństwa. Będziemy chcieli poznać działania związane z możliwym uruchomieniem art. 4 traktatu NATO. Informacje o działaniach podjętych przez rząd i o tym jak przygotowywać się na takie sytuacje w przyszłości. Złożę kondolencje i wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Nie można zapomnieć o żadnym człowieku. Władza mówi o tych osobach. Dzisiaj nie będzie sporu na posiedzeniu RBN, ale to nie może być tylko w dniu lub dzień po tragicznych wydarzeniach. Mieliśmy jedność w pierwszych dniach po katastrofie smoleńskiej oraz po wybuchu wojny w Ukrainie, ale co z tej jedności pozostało? Nic - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie chcę definitywnie formułować stwierdzeń, które nie są poparte pełną wiedzą. Oczekuję przedstawienia od prezydenta i premiera pełnego stanu rzeczy. Na pewno zagrożenie bezpieczeństwa, czyli jeden z elementów wiążących się z uruchomieniem art. 4, jest. Nie tylko przez to wczorajsze zdarzenie. Poczucie braku pełnego bezpieczeństwa i ono od 24 lutego jest obecne każdego dnia, ale my o nim zapominamy i przechodzimy do spraw małostkowych. Zapominamy co dzieje się za wschodnią granicą. Wczorajszy atak był największym atakiem na całe terytorium Ukrainy. Takiego ataku rakietowego nie było od 24 lutego, czyli od momentu rozpoczęcia agresji. Zdobycie Chersonia było ważnym momentem dla Ukrainy, ale nie definitywnym - podkreślił polityk.

W takim szyku "osaczą" PiS? Posłanka mówi o planie
27-10-2022 13:10

W takim szyku "osaczą" PiS? Posłanka mówi o planie

Posłanka PSL Urszula Pasławska, goszcząc w programie "Tłit", mówiła o formule, w jakiej partie opozycyjne będą uczestniczyć w wyborach parlamentarnych w 2023 r. Zaznaczyła, że jeszcze żaden scenariusz koalicyjny nie jest przesądzony. - Trzeba się zdać także na matematykę. Jeżeli prof. Jarosław Flis i prof. Sławomir Sowiński pokazują, że dwa bloki wyborcze – centroprawicowy i centrolewicowy - są w stanie spokojnie pokonać PiS, a później tworzyć rząd, to trzeba do tego wyzwania podejść w taki sposób - wyjaśniała. Zaznaczyła jednak, że póki co, wśród polityków opozycji "nie ma tej emocji", która pchnęłaby ich ku zjednoczeniu. - Takie decyzje będą podjęte i ogłoszone przynajmniej za pół roku. Wcześniej nie mają sensu, ponieważ mogłyby spalić na panewce - oceniła. Dodała, że wiosną 2023 r. będzie również znana ordynacja wyborcza.

d3pve59
d3pve59
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj