- To nie są rozwiązania jakoś specjalnie lewicowe, redystrybucja jest w większości cywilizowanych zachodnich państw - stwierdziła Barbara Nowacka, gość programu "Tłit", komentując uwagę Marka Kacprzaka, że PiS zawłaszczył nie tylko politykę społeczną, ale politykę lewicową, wprowadzając m.in. program 500+. - Z budżetu państwa płyną tam pieniądze do rodzin z dziećmi. Tylko u nas płyną niesprawiedliwie - zauważyła Nowacka. - Jaka to lewicowość, że się wyklucza samotne matki, którym zdarzy się przekroczyć minimalnie najniższą pensję krajową? Przecież to jest zwyczajne krzywdzenie - dodała.