Obrońcy Julii Tymoszenko twierdzą, że stan jej zdrowia się pogarsza. Była ukraińska premier odmawia dopuszczenia do siebie komisji lekarzy, w której skład mieli wejść najlepsi stołeczni specjaliści. Dyrekcja aresztu zapewnia, że Julia Tymoszenko nie mogła zatruć się farbą, którą były pomalowane ściany jej celi, jak sugerowali jej współpracownicy. Na pewno przyczyną pogorszenia stanu zdrowia nie było także jedzenie, ponieważ była premier je tylko to, co przynoszą jej bliscy.