Polska nałoży sankcję na Rosję? Kara za działanie ws. szpiega
Rosyjscy dyplomaci mogą zostać wydaleni z Polski w geście solidarności z Wielką Brytanią. To efekt kryzysu, jaki powstał po otruciu byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala.
Rząd wolałby jednak, aby sankcje odbyły się w ramach zorganizowanej akcji w ramach UE i NATO. Decyzja o wydaleniu rosyjskich dyplomatów ma zostać podjęta nawet w poniedziałek. Rozmowy na ten temat trwają od kilku dni - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W niedzielę Mateusz Morawiecki rozmawiał na ten temat z Theresą May.
Reakcja wobec Rosji będzie poruszana w czasie posiedzenia Rady ds. Zagranicznych UE, a także podczas wizyty Angeli Merkel w Polsce. Wielka Brytania obwinia Rosję o zabójstwo byłego oficera tamtejszego wywiadu Siergieja Skripala, który został otruty na początku marca.
Zobacz także: Uwielbiamy Czechów, a nienawidzimy … zobacz najnowszy ranking!
Rząd May podjął już pierwsze kroki wobec Rosji, wydalając z kraju 23 dyplomatów. Zapowiedział też, że na rosyjskim mundialu nie pojawi się żaden dyplomata ani członek rodziny królewskiej. W odpowiedzi na decyzję Wielkiej Brytanii Moskwa także kazała opuścić kraj 23 brytyjskim dyplomatom.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"