Afera billboardowa zatacza coraz szersze kręgi. PO przypomina, że oprócz uprawiania przez PiS partyjnej kampanii za 19 mln zł z państwowych spółek, miliony złotych z kieszeni Polaków płyną szerokim strumieniem do Tadeusza Rydzyka. PiS z kolei przekonuje, że Platforma, tak jak z uchodźcami, "kluczy" ws. reparacji. Własną akcję rozpoczynają z kolei Obywatele RP, którzy wykupili w Warszawie... jeden billboard. By, jak sami mówią, "propaganda PiS-u nie została bez odpowiedzi".