Zarzuty dla protestujących przed siedzibą PiS. Policja przesłuchała 11 osób
Paweł Kasprzak z Obywatel RP odmówił składania wyjaśnień.
Policja powstawiła zarzuty osobom, które w poniedziałek protestowały przed warszawską siedzibą PiS przy Nowogrodzkiej. Przesłuchano 11 osób, w tym Pawła Kasprzaka z Obywatele RP, który odmówił składania wyjaśnień.
Od godziny 9.45 w Komendzie Policji przy ulicy Opaczewskiej 8 w Warszawie trwały przesłuchania Obywateli RP, którzy zostali zatrzymani podczas demonstracji pod siedzibą PiS 24 lipca. Według nich policja zrobiła to "bezprawnie i brutalnie".
Zatrzymanym przedstawiono zarzut zakłócenia porządku publicznego. W piątek przesłuchano 11 osób, w tym lidera Obywateli RP Pawła Kasprzaka. Jak przyznaje w rozmowie z WawaLove.pl, odmówił składania wyjasnień. - Ze sformułowania tego zarzutu wynika, że telefon z informacją o zakłócaniu porządku pochodził z biura Prawa i Sprawiedliwości - mówił Kasprzak.
24 lipca w siedzibie PiS odbyło się spotkanie, podczas którego politycy skupili się na decyzji Andrzeja Dudy o zawetowaniu dwóch z trzech ustaw dotyczących reformy sądownictwa. Przed budynkiem zebrały się tłumy. W pewnym momencie zrobiło się zamieszanie i policja zaczęła wynosić pikietujących, którzy używali nagłośnienia. Ludzie skandowali m.in. "złodzieje" i "konstytucja".
Przeczytajcie również: Przystawił Wietnamczykowi pistolet do głowy, kazał wynosić się z Polski
