obwód kurski

Generał Wałerij Załużny i generał Ołeksandr Syrski przedstawili szczegółowe dane dotyczące ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim. To pierwsze takie podsumowania przedstawione przez byłego i obecnego naczelnego dowódcę sił zbrojnych Ukrainy.

W obwodzie kurskim zginął dowódca 155. brygady piechoty morskiej Siergiej Iljin - poinformowały w piątek media lokalne w oparciu o komunikat władz okręgu urmarskiego Czuwaszji. Atak miał zostać przeprowadzony przez siły ukraińskie 2 lipca.

Według południowokoreańskiego wywiadu Rosja planuje latem dużą ofensywę na froncie przy wsparciu Korei Północnej. Szacuje się, że zostanie wysłanych tam dodatkowo kilka tysięcy żołnierzy, a rekrutacja już trwa. - Gdyby np. pojawili się w obwodzie sumskim, w którym armii Putina brakuje ludzi i zasobów, byłaby to zła wiadomość dla Ukrainy – mówi WP płk. rez. Piotr Lewandowski.

Dowódca dywizji obrony przeciwlotniczej Jurij Daszkin twierdzi, że śmigłowiec Władimira Putina znajdował się "w epicentrum odpierania zmasowanego ataku ukraińskich dronów" podczas wizyty dyktatora w obwodzie kurskim.

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przeanalizował ostatnie działania Władimira Putina i jego wizytę w rosyjskim obwodzie kurskim. Według ekspertów z waszyngtońskiego think-tanku wiele wskazuje na to, że dyktator może planować zajęcie obwodu sumskiego w Ukrainie.

Kreml poinformował w środę, że Władimir Putin odwiedził okolice Kurska na zachodzie Rosji. Data tej wizyty pozostaje nieznana, ale komunikat uwzględnia jej przebieg. Rosyjski lider spotkał się z lokalnymi władzami i zwiedzał elektrownię jądrową.

Siły ukraińskie zaatakowały podstację energetyczną w obwodzie kurskim, pozbawiając prądu miejscowość Rylsk - twierdzą lokalne władze. Atak miał miejsce w poniedziałek wieczorem, a jego skutki odczuwają mieszkańcy regionu. Są zabici i ranni.

Rosyjskie wojska kontynuują tworzenie strefy bezpieczeństwa na granicy obwodu kurskiego i sumskiego. Rosja ogłosiła rozbicie ukraińskich oddziałów w regionie. Ukraina zapewnia, że jej oddziały wciąż są obecne w obwodzie kurskim i kontynuują walkę.

Oświadczenia przedstawicieli najwyższego dowództwa kraju agresora o rzekomym zakończeniu działań wojennych w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej nie są prawdziwe. Operacja Sił Obronnych Ukrainy w niektórych rejonach obwodu kurskiego trwa. Sytuacja operacyjna jest trudna - czytamy w komunikacie.

- Bojownicy Korei Północnej wykazali się wysokim profesjonalizmem podczas wyzwalania obwodu kurskiego z rąk ukraińskich sił zbrojnych - zaraportował do Władimira Putina szef sztabu gen. Walerij Gierasimow.

Władimir Putin został poinformowany o całkowitym wyzwoleniu obwodu kurskiego spod ukraińskiej okupacji - poinformował Kreml. Kijów zaprzeczył tym doniesieniom.

Siły Obronne Ukrainy uderzyły w bazę 448. Brygady Rakietowej armii Federacji Rosyjskiej w obwodzie kurskim, która w Niedzielę Palmową przeprowadziła atak rakietowy na miasto Sumy.

Armia ukraińska zlikwidowała dowódcę rosyjskich dronów w obwodzie kurskim. Znany pod pseudonimem "Amur" mężczyzna kierował oddziałem kadyrowców, który specjalizuje się w atakach dronami kamikadze.

Rosyjskie ministerstwo obrony oskarżyło Ukrainę o atak na stację pomiaru gazu Sudża w obwodzie kurskim. Ukraina stanowczo odrzuca te oskarżenia. Sztab Generalny Ukrainy oświadczył, że to Kreml sam wydał rozkaz, by rosyjskie wojska ostrzelały stację, aby następnie winę zrzucić na Kijów i zdyskredytować władze Ukrainy na arenie międzynarodowej.

Rosyjscy żołnierze, którzy przeszli przez gazociąg do zajętej wówczas przez Ukraińców Sudży w obwodzie kurskim, cierpią na liczne powikłania z powodu zatrucia. Lekarze pokazali płuca jednego z wojskowych, który brał udział w operacji "Potok" w obwodzie kurskim.

Nocą wybuchł pożar w stacji gazowej Sudża, która przed wojną była kluczowym punktem przesyłowym gazu z Rosji do Europy. Moskwa natychmiast oskarżyła o atak Kijów. - Mogli to zrobić Rosjanie, chcąc zrzucić winę na Ukraińców - uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. Z kolei ekspert ds. energetyki Jakub Wiech podkreśla, że atak to głównie problem dla samej Rosji.

W obwodzie kurskim w nocy 21 marca wybuchł ogromny pożar. Według doniesień lokalnych mediów uszkodzona została stacja pomiaru gazu Sudża w Rosji.

Zachodnie agencje wywiadowcze zaprzeczają twierdzeniom o okrążeniu ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim. O rzekomej trudnej sytuacji wojsk Ukrainy mówili wcześniej Władimir Putin i Donald Trump.