Był gubernatorem, kiedy Ukraińcy weszli do obwodu kurskiego. Smirnow zatrzymany

• Zatrzymanie Smirnowa: były gubernator obwodu kurskiego został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego oszustwa.
• Podejrzenia o oszustwo: Smirnow i jego były zastępca, Aleksiej Diedow, są podejrzewani o defraudację funduszy budżetowych podczas budowy obiektów obronnych.
• Aleksiej Smirnow był gubernatorem obwodu kurskiego, kiedy weszły tam wojska Ukrainy. Miejscowa ludność zarzucała władzom niewłaściwą obronę terenów.

Aleksiej Smirnow, który pełnił funkcję gubernatora obwodu kurskiego od września do grudnia 2024 r., został zatrzymany w związku z podejrzeniami o oszustwo.

Według informacji przekazanych przez rosyjskie agencje "Interfax" i TASS, śledztwo dotyczy defraudacji funduszy budżetowych przeznaczonych na budowę obiektów obronnych. W sprawę zamieszany jest również jego były zastępca, Aleksiej Diedow.

Jak podaje niezależny rosyjski portal Mediazona, zeznania, które obciążyły Smirnowa, złożył były dyrektor generalny Korporacji Rozwoju Obwodu Kurskiego Władimir Łukin. On sam został wcześniej zatrzymany w związku z zarzutami o nadużycie władzy. Według agencji TASS, oskarżenia dotyczą kradzieży funduszy podczas budowy obiektów obronnych.

Prokuratura Generalna domaga się odzyskania 3,2 mld rubli od byłych i obecnych pracowników Korporacji Rozwoju Obwodu Kurskiego oraz od wykonawców budowy linii obronnych. Śledztwo wykazało, że kontrakty na budowę były fikcyjne, a fundusze zostały wyprowadzone przez firmy-krzaki.

Obwód kurski leży na zachodzie Rosji, przy granicy z Ukrainą. 6 sierpnia 2024 r. na terytorium obwodu kurskiego weszły ukraińskie wojska. Pamiętne było posiedzenie rosyjskich władz, kiedy kilka dni później zdającemu relację z obwodu kurskiego gubernatorowi Smirnowowi w pewnym momencie przerwał Władimir Putin. Nakazał przestać mówić o postępie ukraińskiego wojska.

W grudniu 2024 r. Smirnow został odwołany ze stanowiska gubernatora. W dekrecie Putina można było przeczytać, że "zrezygnował ze stanowiska szefa regionu na własną prośbę" - przytacza Mediazona.

Ale portal przypomina, że zanim zrezygnował, uchodźcy z Sudży, jednego z zajętych przez Ukraińców rosyjskich miast, oskarżyli władze o złą organizację obrony terenów przygranicznych, na które wkroczyła armia ukraińska.

Źródło: Mediazona