nożownik(strona 22/23)

Para przyjechała razem z dzieckiem do Warszawy na kilkudniowy urlop

Rosyjski konsul i jego małżonka zostali ranieni przez mężczyznę uzbrojonego w nóż w Sudanie. Do ataku doszło przed budynkiem ambasady w Chartumie, a napastnikiem był obywatel Republiki Środkowoafrykańskiej - donosi serwis internetowy telewizji Russia Today.

Mężczyzna chodzi po Moście Gdańskim, policja próbuje go zatrzymać

Sprawca zbiegł i ukrywa się gdzieś na terenie Warszawy

Napadał, groził nożem i dokonywał rozboju

Zabił się strzelając do siebie ze służbowej broni!

Mężczyzna ugodził żonę nożem i zabarykadował się w mieszkaniu!

Mężczyzna z Woli mógł przeżyć atak, jednak nikt mu nie pomógł

Konieczna jest obserwacja psychiatryczna!

Mężczyznę udało się złapać po 3 miesiącach poszukiwań. Grozi mu dożywocie.

Warszawscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na taksówkarza raniąc go nożem. Obaj byli pijani. Ranny taksówkarz przebywa w szpitalu - poinformowała stołeczna policja.

Z poważnymi, ale niezagrażającymi życiu obrażeniami szyi i pleców trafili do szpitala dwaj mężczyźni z Będzina (Śląskie). Zostali zaatakowani nożem przez mężczyznę, z którym wdali się w utarczkę. Poszło o przewróconą przez pijanego butelkę coca-coli.

Zarzut rozboju i usiłowania zabójstwa usłyszał 30-letni nożownik, który w sobotę rano w Dąbrowie Górniczej napadł i obrabował 17-latka, a potem poranił interweniujących trzech przechodniów - poinformował prokurator rejonowy w Dąbrowie Górniczej Zbigniew Zięba.

Niewykluczone, że 30-letni nożownik z Dąbrowy Górniczej dziś stanie przed prokuratorem. Nie wiadomo jeszcze, jakie zarzuty usłyszy - podaje radio RMF FM. Z kolei TVN24 podaje, że mogą tu mieć zastosowanie nowe przepisy o napaści na funkcjonariusza publicznego. W sobotę rano bandyta zranił w centrum miasta trzech mężczyzn. Cała trójka stanęła w obronie 17-latka, którego napastnik wcześniej okradł. Według nowego prawa obywatele, którzy występują w czyjejś obronie, są traktowani jak funkcjonariusze publiczni.

21-letnie Paweł G. i 23-letni Wojciech P. stanęli przed łódzkim sądem za zabójstwo 36-letniego Ormianina i usiłowanie zabójstwa dwóch innych osób.

Do tragicznego zdarzenia doszło rano w Warszawie. W autobusie linii 731, na trasie u zbiegu ulic Modlińskiej i Obrazkowej, młody mężczyzna zaatakował pasażera nożem. Potem sterroryzował kierowcę i uciekł.

Do przedszkola we wschodnich Chinach wtargnął mężczyzna z nożem, zabijając w napadzie szału co najmniej trójkę dzieci i jedną osobę z personelu nauczycielskiego.

Prokuratura w Świnoujściu (Zachodniopomorskie) postawiła cztery zarzuty mężczyźnie, który w sobotę poranił nożem trzy osoby, jedną śmiertelnie - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz. Nożownikowi grozi dożywocie.