Morze Bałtyckie(strona 14/1)

W Gdańsku zamknięto dwa kąpieliska ze względy na zły stan wody. Zakaz korzystania z wody utrzymano w Brzeźno Dom Zdrojowy oraz Brzeźno Molo. Wszystko przez bakterie e.coli. Sanepid pozwolił za to na otwarcie kąpieliska w Jelitkowie.

Kasę puścisz w restauracjach, barach i dyskotekach. Westchniesz, ale zabawa ci się należy. Gorzej gdy twoje pieniądze przytulą złodzieje. Oni na portfele turystów w kurortach patrzą jak chłop na pole dojrzałego zboża - trzeba to sprzątnąć. - Zawodowiec, nawet gdy sam się urlopuje, nie przepuści łatwej okazji - ostrzega były złodziej "Fryzjer".

Jedni założyli na siebie prześcieradła i krzyknęli: będziemy fruwać. Inna pani przez dwa tygodnie zbierała brudne pieluchy. Byli też tacy, co odciski butów zostawili na suficie. To nie dom wariatów. To Polacy nad morzem. Opowiedzieli nam o nich właściciele pensjonatów.

Tragiczny bilans nad Bałtykiem. Jednego dnia znaleziono ciała 15 fok, a Błękitny Patrol WWF odnotował przypadki śmierci trzech morświnów. Jeden z nich miał odciętą płetwę ogonową, przecięty brzuch i grzbiet.

Sprawą martwych fok zajmuje się policja i prokuratura. Prawdopodobnie to zemsta rybaków na zwierzętach. Jednocześnie wyznaczono nagrodę za znalezienie osób odpowiedzialnych za zabicie fok.

Załoga jednego z najnowocześniejszych okrętów Floty Bałtyckiej wykryła i strąciła pocisk symulujący broń wroga. Testy systemu obrony rakietowej Redut przeprowadzono na Morzu Bałtyckim.

Środowe manewry rosyjskiej armii zostały ostro skrytykowane przez ministerstwo obrony Łotwy i Szwecji. Jak podaje "Die Welt", aktywność rosyjskiej marynarki na Morzu Bałtyckim znacznie wzrosła od aneksji Krymu.

W 2017 roku liczba rosyjskich samolotów bojowych w rejonie Morza Bałtyckiego była trzykrotnie większa niż pięć lat wcześniej - twierdzi główny dowódca fińskich sił zbrojnych gen. Jarmo Lindberg. Poprzednią rekordową liczbę odnotowano w 2014 r., kiedy Rosja zaanektowała Krym.

Na wojskowy pojazd dryfujący w Bałtyku natrafili rybacy z Jastarni. Wyłowili sprzęt, który wyglądem przypomina małą motorówkę, i przetransportowali na brzeg. Wszystko wskazuje na to, że może być to pozostałość po ćwiczeniach kanadyjskiej armii na Morzu Bałtyckim.

Orkan Grzegorz uderzył w polskie wybrzeże, a tajemniczy pływak postanowił go "przywitać". Niestraszne były mu wysokie fale, na nagraniu można oglądać jego skok z molo.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w sobotę o wypłynięciu na Morze Bałtyckie około 20 okrętów i jednostek pomocniczych Floty Bałtyckiej, biorących udział we wspólnych rosyjsko-białoruskich manewrach Zapad-2017.

Dwa tygodnie przed rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad 2017 Moskwa przeprowadza wielkie ćwiczenia swoje floty na Bałtyku. Z portów wypłynęło ponad 70 jednostek bojowych i pomocniczych.

Osiem razy w pierwszy dniach sierpnia polskie i hiszpańskie myśliwce operujące nad Morzem Bałtyckim przechwyciły rosyjskie samoloty w rejonie Morza Bałtyckiego. NATO podkreśla, że maszyny Rosji za bardzo zbliżyły się do przestrzeni powietrznej Sojuszu.

43-letni funkcjonariusz pływał z nastoletnim synem w morzu. W sobotę obowiązywał zakaz kąpieli z uwagi na wysokie fale, jednak mężczyzna i 14-latek postanowili wejść do wody.

Nie żyje mężczyzna, który razem z 13-letnią córką wypadł z pontonu w pobliżu plaży w Krynicy Morskiej. Nastolatkę wyciągnęli na brzeg ratownicy.

Nie udało się uratować życia 55-letniego turysty, który znalazł się pod wodą podczas kąpieli na niestrzeżonej plaży w Łebie. Mężczyznę wyciągnięto z Bałtyku, ale reanimacja nie przyniosła rezultatu.

Moskwa nie zamierza odpuścić i nadal sprawdza nerwy pilotów maszyn NATO, które strzegą bezpieczeństwa państw bałtyckich. Resort obrony Litwy poinformował o dwóch nowych incydentach z rosyjskim maszynami.

Nieważny sztorm, wysokie fale czy czerwona flaga na stanowisku ratowników. - Po przyjeździe nad morze część ludzi zachowuje się tak, jakby stracili zupełnie instynkt samozachowawczy - mówi Wirtualnej Polsce Jacek Cegła z magistratu w Ustce i przypomina: Morze Bałtyckie to nie basen albo park wodny.

Mimo wysokich fal i silnego wiatru dwóch mężczyzn kąpało się w Bałtyku. Kiedy zaczęli się topić ich kolega, który został przy brzegu, wezwał pomoc. Kolejny dzień trwały poszukiwania jednego z mężczyzn, którego nie udało się wyciągnąć z wody.

- Rosyjski samolot z silnikami odrzutowymi przeleciał ledwie 1,5 metra od amerykańskiego samolotu zwiadowczego. Do incydentu doszło na morzu Bałtyckim – informuje strona amerykańska.