Plaża w Gdańsku z zakazem kąpieli. W wodzie wykryto bakterię
Kąpielisko na gdańskich Stogach zostało zamknięte przez sanepid. W wodzie wykryto bakterię Escherichia coli. Na wieżyczce ratowniczej powiewa czerwona flaga. Ratownicy, którzy rozpoczęli w piątek pracę, odradzają kąpieli w tym miejscu.
Kąpielisko na gdańskich Stogach w piątek miało rozpocząć swoją działalność. Jednak ze względu na wykrycie w wodzie przez sanepid bakterii Escherichia coli, kąpielisko będzie zamknięte do odwołania.
- Zgodnie z zapowiedziami w piątek otworzyliśmy kąpielisko w Gdańsku Brzeźnie, a kąpielisko na gdańskich Stogach nadal musi pozostać zamknięte - przekazał PAP, kierownik gdańskich kąpielisk Łukasz Iwański.
Dodał, że w środę sanepid pobrał próbki wody, w których wykryto bakterię.
Informację potwierdziła zastępca Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Anna Obuchowska. - Badanie wody zostało powtórzone. Prawdopodobnie w sobotę otrzymamy wyniki - tłumaczyła.
Dodała, że do czasu otrzymania wyniku, który wykluczy występowanie bakterii w wodzie, kąpielisko będzie zamknięte.
Kąpielisko z czerwoną flagą
Kierownik gdańskich kąpielisk przekazał, że na wieżyczce ratowniczej powiewa czerwona flaga, a ratownicy, którzy w piątek rozpoczęli prace informują plażowiczów o wykryciu w wodzie bakterii i "odradzają wchodzenia do wody".
W piątek, zgodnie z harmonogramem, została uruchomiona plaża w Gdańsku Brzeźnie. Pozostałe gdańskie kąpieliska ruszą 1 lipca. Łącznie przygotowanych zostanie dziewięć kąpielisk o łącznej długości 1300 metrów: Jelitkowo, Piastowska Jelitkowo, Molo Brzeźno, Hallera Brzeźno, Dom Zdrojowy Brzeźno, Stogi, Sobieszewo, Orle oraz Świbno. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwać będzie ok. 70 ratowników.
Enterokoki, podobnie jak bakterie E.coli, żyją w jelitach. Zakażenie enterokokami może spowodować zatrucie krwi i posocznicę. Prowadzi także do zakażenia m.in. w obrębie jamy brzusznej i miednicy, zakażenia ran. Bakteria E. coli powoduje zatrucie pokarmowe, może prowadzić też m.in. do zakażenia dróg moczowych.
Czytaj też:
Zobacz też: Tanie wakacje są jeszcze możliwe. "Nie czekajmy na last minute"