Omikron znów może zepsuć wakacje? Nowe warianty wirusa szerzą się w Europie
Tuż przed letnim sezonem urlopowym w wielu europejskich krajach rośnie liczba zachorowań na covid. Winne są nowe subwarianty omikronu BA.4 i BA.5.
24.06.2022 08:24
Wraz z nadejściem lata po Europie rozlewa się nowa fala pandemii COVID-19. Rosnące liczby infekcji omikronem w wielu krajach psują widoki na beztroski sezon urlopowy. Według portalu statystycznego Our World in Data wskaźniki zapadalności znacząco rosną w Portugalii, Niemczech, we Francji, Włoszech, w Hiszpanii, Grecji, Danii i Holandii. Eksperci tłumaczą to rozprzestrzenianiem się nowych subwariantów wirusa BA.4 i BA.5, które są bardziej zaraźliwe niż poprzednie. Do tego dochodzi zniesienie środków ostrożności. Co czeka Europę?
W Portugalii fala opada
Szczególnie Portugalia walczy od połowy maja z dużą liczbą infekcji omikronem. Kraj ten wciąż ma najwyższy w Europie siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności. 90 procent zakażeń wywołuje subwariant wirusa BA.5. W Portugalii wzrosła jednocześnie śmiertelność w związku z COVID-19. Według Our World in Data kraj ten wykazuje najwyższą w Europie liczbę zgonów w porównaniu do liczby mieszkańców.
Jednak szpitale nie są przeciążone – być może dlatego, że 87 procent mieszkańców jest zaszczepionych na koronawirusa. Nowy subwariant omikronu jest wprawdzie bardziej zaraźliwy, ale nie jest bardziej groźny niż poprzednie. Od początku czerwca wskaźniki zachorowalności w Portugalii znów spadają. Tamtejszy Narodowy Instytut ds. Zdrowia (INSA) uważa, że osiągnięto już punkt krytyczny i fala opada.
Ostrzeżenia ekspertów
Tymczasem we Francji liczba infekcji szybko rośnie od połowy czerwca. Według oficjalnych danych wskaźnik zachorowalności wynosi obecnie 477 na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu siedmiu dni (stan na 18.06.2022).
– Krzywa epidemiczna we Francji rośnie w bardzo szybkim tempie – ostrzegł w wywiadzie z radiem Franceinfo Antoine Flahault, epidemiolog i szef Instytutu Zdrowia Globalnego na fakultecie medycyny Uniwersytetu w Genewie. Jego zdaniem wygląda to na nową falę, wywołaną przez nowe warianty omikronu.
Według eksperta trudno przewidzieć obecnie, jak rozwinie się sytuacja we Francji. Podczas gdy Republika Południowej Afryki zmagała się z nową falą pandemii osiem tygodni, to w Portugalii może to potrwać dziewięć do dziesięciu tygodni. – Jeżeli we Francji będzie podobnie jak w Portugalii, to będziemy się z tym mierzyć przez większą część lata – ocenił Flahault.
Także w Niemczech siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tysięcy mieszkańców rośnie; w czwartek (23.06.2022) wyniósł 532,9. Instytut Roberta Kocha (RKI) poinformował o 119 360 nowych przypadkach, odnotowanych w ciągu minionej doby. Odpowiedzialne za tę sytuację są zapewne subwarianty wirusa BA.4 i BA.5, ale według wiceszefa RKI Larsa Schaade nie bez znaczenia jest też zniesienie pandemicznych środków ostrożności.
Trzecie lato pandemii
– Nie jest tak, że możemy zetknąć się z tą letnią falą zupełnie beztrosko i nie podejmując jakichkolwiek działań – powiedział niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach. Polityk SPD zapowiada wprowadzenie jesienią nowych środków ostrożności, w tym kolejną kampanię szczepień. – Nie ma jednak powodu do alarmizmu – uspokajał Lauterbach.
Silny wzrost średniej liczby zakażeń odnotowują Grecja i Włochy. Jak poinformował włoski Narodowy Instytut Zdrowia ISS, liczba przypadków rośnie drugi tydzień z rzędu i znów nabrała skali epidemii. – To nasze trzecie lato (w pandemii), a my wciąż niczego się nie nauczyliśmy – powiedział agencji Adnkronos Walter Ricciardi, były prezes ISS.
W Hiszpanii nie odnotowano dotąd tak znaczącego wzrostu liczby infekcji koronawirusem jak w innych krajach europejskich. Państwo to oficjalnie rejestruje zresztą tylko przypadki COVID-19 wśród osób w wieku powyżej 60 lat. Według hiszpańskiego ministerstwa zdrowia ogólnokrajowy wskaźnik zachorowalności w tej grupie wiekowej wynosi 302 (stan na 17.06.2022). W połowie czerwca warianty BA.4 i BA.5 były odpowiedzialne za ponad 10 procent infekcji.
Mało omikronu na północy i wschodzie
W północnej i wschodniej części Europy statystyki zachorowań są na razie niskie. Wprawdzie według Our World in Data również w tych regionach można zaobserwować lekki wzrost, ale nie jest on porównywalny z innymi europejskimi krajami. W Szwecji w ciągu tygodnia w połowie czerwca odnotowano 1900 nowych przypadków covidu. W Polsce poinformowano w czwartek (23.06.2022) o 306 nowych zakażeniach w ciągu doby. Z kolei w Danii, gdzie liczby także są na niskim poziomie, premier Mette Frederiksen ogłosiła w środę, że osoby powyżej 50. roku życia mogą przyjmować czwartą dawkę szczepionki na covid. Wyjaśniła, że liczby infekcji rosną szybciej, niż oczekiwano, a subwariant omikronu BA.5 jest już dominujący.
Autor: Silja Thoms