miller(strona 32/57)

Nieporozumieniem nazwał w sobotę premier Leszek Miller deklaracje rosyjskiego Gazpromu, który twierdzi, że dostarczy do naszego kraju dodatkową ilość gazu w zamian za polską żywność.

Premier Leszek Miller zaproponował Warszawę jako miejsce do pokojowych rozmów między stronami konfliktu na Bliskim Wschodzie, gdyby obie strony sobie tego życzyły.

Rząd nie będzie zajmował się tym, czy przyszłe wybory samorządowe mają być wyborami bezpośrednimi, czy pośrednimi. Rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawia parlamentowi - oświadczył w piątek w Kielcach Leszek Miller.

Przekraczający 3% wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) w przyszłym roku zapowiedział premier
Leszek Miller, przebywający w piątek w Kielcach.

Prezes Bartimpexu Aleksander Gudzowaty powiedział w piątek, że sprawa zapłaty polską żywnością za część rosyjskiego gazu dotyczy 1,5 miliarda importowanego z Rosji gazu, sprowadzanego w ramach już istniejących kontraktów.

Minister gospodarki Jacek Piechota powiedział w piątek, że podczas czwartkowych rozmów w sprawie gazociągu jamalskiego nie podjęto ostatecznych decyzji, ale po raz pierwszy ze strony rosyjskiej padła deklaracja o zrozumieniu naszej sytuacji w związku ze zbyt dużymi ilościami zakontraktowanych dostaw gazu.

Zobowiązanie, że Rosja będzie dostarczać gaz za polską żywność oraz umowa dotycząca funkcjonowania pierwszej nitki gazociągu jamalskiego - to najbardziej prawdopodobne efekty rozmów szefa Gazpromu w Warszawie.

(AFP)Premier Leszek Miller wyznał w czwartek dziennikarzom, że wolałby mieć ciemniejsze włosy, ale najważniejsza jest dla niego opinia żony, która uważa, że obecny ich kolor dodaje mu uroku.

Zdaniem premiera Leszka Millera, związkowcy protestujący przeciwko proponowanym przez rząd zmianom w Kodeksie Pracy powinni pamiętać, że siła ruchu związkowego wynika z istnienia przedsiębiorstw.

Premier Leszek Miller uważa, że dywersyfikacja dostaw gazu jest dla Polski niezbędna, bo nie tylko wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale wynika też ze standardów Unii Europejskiej.

Są duże szanse, że Polska będzie kupowała gaz z Norwegii. Rząd musi jednak rozwiązać problem związany ze zbyt dużą ilością gazu zamówionego w kontraktach - poinformował w czwartek premier Leszek Miller.

Według premiera Leszka Millera, należy uczynić wszystko, aby skłonić Polaków do udziału w referendum w sprawie integracji naszego kraju z Unią Europejską i zachęcić ich do decyzji pozytywnej. W czwartek odbyło się pierwsze w tej kadencji posiedzenie Narodowej Rady Integracji Europejskiej.

Kilka tysięcy Serbów
protestowało po raz kolejny w środę w Kosowskiej Mitrovicy,
domagając się uwolnienia rodaka, którego aresztowanie w
poniedziałek doprowadziło do starć z ONZ-owską policją.

Wszystko wskazuje na to, że supermarkety nie będą mogły stosować dumpingu, czyli sprzedaży towarów poniżej poniesionych przez siebie kosztów.

Premier Leszek Miller, który był we wtorek wieczorem gościem "Monitora
Wiadomości" powiedział nawiązując do rządowego projektu nowelizacji ustawy o RTV, że jego gabinet nie mógł przymknąć oczu na
niebezpieczeństwo, że gdy Polska wejdzie do UE, rynek medialny
zostanie opanowany przez jeden czy drugi koncern, tak jak to się
stało na rynku prasowym.

Premier Leszek Miller, który był we wtorek wieczorem gościem "Monitora
Wiadomości" powiedział, że skoro propozycja zmiany Kodeksu Pracy w
kwestii umów zbiorowych napotyka na największy opór związków
zawodowych, to należy o tym rozmawiać podczas prac komisji
sejmowej. Nie wykluczył, że w tej sprawie możliwy jest kompromis.

Zarząd Ruchu Społecznego AWS wyraził we wtorek zaniepokojenie kampanią - jaką według niego - rząd Leszka Millera prowadzi przeciwko niezależnym mediom.

Kompromitacją rządu nazwał szef Samoobrony Andrzej Lepper wypowiedź premiera Leszka Millera o ewentualnym podaniu się rządu do dymisji, gdyby w przyszłorocznym referendum społeczeństwo nie poparło wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Wiceprzewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Jerzy
Langer wezwał we wtorek premiera Leszka Millera o podanie się do
dymisji. W liście otwartym powołał się na utratę społecznego
poparcia przez ekipę lidera SLD.

Premier Leszek Miller przybył do Pirsztiny w Kosowie.