Miller o noweli ustawy o radiofonii i telewizji

Rząd nie ulegnie naciskom grup przeciwnych ograniczeniu koncentracji w mediach, którą zakłada projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji - zapowiedział w poniedziałek w Sygnałach Dnia premier Leszek Miller.

Słyszałem życzliwe rady, żeby nie podejmować tematu koncentracji w mediach, aby nie drażnić potężnych grup nacisku oraz grup kapitału polskiego i zagranicznego, które w wyniku tych zmian mogą nie zarobić spodziewanych pieniędzy - powiedział premier. Dodał, że rząd, który ja reprezentuję nie ulegnie żadnym naciskom i żadnej presji. To jest polski rząd i będzie działał w interesie publicznym. Prezydent Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że nie podpisałby nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji w kształcie zaproponowanym przez rząd, gdyż projekt zawiera wiele błędów. Premier pytany, czy jest w konflikcie z głową państwa odpowiedział: nie jestem, przynajmniej jak do tej pory.

Miller "słyszał", że powodem, dlaczego prezydent nie podpisałby takiej nowelizacji jest np. zapis, że członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mieliby być wybierani nawet na dwie kadencje (obecnie kadencja członków KRRiT wynosi sześć lat - PAP). Nie sądzę byśmy się upierali. Jeśli prezydent sądzi, że to powinna być jedna kadencja, to jest to kwestia do spokojnej dyskusji - zapewnił premier.

Dyskusja nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest - zdaniem premiera - pełna rozmaitych kłamstw, pomówień i świadomych przeinaczeń. Ponadto premier mówił, jak groźny jest monopol medialny, jak może manipulować opinią publiczną i lansować tylko te poglądy, które są wygodne. Mówię tu oczywiście o monopolu posiadającym ogólnopolską gazetę, ogólnopolskie radio i telewizję, i przeciwko temu monopolowi jest ta ustawa w części o dekoncentracji kapitału - tłumaczył.

Premier wyraził przekonanie, iż projekt ten budzi tak "histeryczną demagogię", gdyż zagrożone są nie tyle media, co - najwyżej - spodziewane pieniądze.

Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zakłada m.in., że nie będzie można mieć dwóch koncesji ogólnopolskich (zasięgiem obejmujących powyżej 80% ludności) na nadawanie programu telewizyjnego lub radiowego. O koncesję nie będzie mógł się też ubiegać właściciel dziennika lub czasopisma, obejmującego swoim zasięgiem cały kraj. Ci nadawcy, którzy mają ogólnopolskie koncesje, nie mogą uzyskać też koncesji obejmującej zasięgiem miasto powyżej 100 tys. mieszkańców. Ten sam nadawca nie może mieć dwóch koncesji w mieście do 200 tys. mieszkańców. W mieście powyżej 200 tys. mieszkańców nie można mieć więcej niż dwóch stacji.

Inny zapis mówi, że jeden nadawca nie może mieć zezwolenia na nadawanie dwóch programów o tym samym charakterze i na tym samym terenie. (mk)

Wybrane dla Ciebie
Media: Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Media: Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
"Bolesne ustępstwa". Szef MSZ Niemiec o ewentualnym porozumieniu
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Poucza Nawrockiego ws. weta. "Nie opłaci się"
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB