"Negatywne konsekwencje". Siostra Kima grozi USA i Korei Południowej
Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej, ostrzega USA i Koreę Południową przed "negatywnymi konsekwencjami" planowanych ćwiczeń wojskowych.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy odbędą się ćwiczenia? Wspólne manewry wojskowe USA, Korei Południowej i Japonii rozpoczną się 15 września.
- Gdzie będą miały miejsce? Ćwiczenia odbędą się na wodach międzynarodowych na południowy wschód od wyspy Czedżu.
- Dlaczego są organizowane? Mają na celu zwiększenie zdolności operacyjnych w obliczu zagrożeń ze strony Korei Północnej.
Jakie są cele ćwiczeń "Freedom Edge"?
Korea Południowa, Japonia i Stany Zjednoczone przeprowadzą coroczne ćwiczenia obronne "Freedom Edge", które rozpoczną się 15 września. Manewry, rozgrywane na wodach międzynarodowych na południowy wschód od wyspy Czedżu, mają na celu zwiększenie zdolności operacyjnych sił powietrznych, morskich i cybernetycznych w obliczu zagrożeń nuklearnych i rakietowych ze strony Korei Północnej - poinformowało południowokoreańskie wojsko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Atak dronów na Morzu Czarnym. Nagranie z uderzenia w rosyjski statek
Jednocześnie - jak podaje południowokoreańska agencja Yonhap - siły USA i Korei Południowej od poniedziałku przeprowadzą pięciodniowe ćwiczenia symulacyjne "Iron Mace", które skupią się na integracji amerykańskich zasobów nuklearnych z konwencjonalnymi zdolnościami Seulu w celu odstraszania zagrożeń ze strony Pjongjangu.
Co mówi Pjongjang o manewrach?
Kim Jo Dzong określiła te działania jako kontynuację wrogiej postawy. - Lekkomyślne prężenie muskułów przez USA, Japonię i Koreę Południową w niewłaściwym miejscu (...) z pewnością przyniesie negatywne konsekwencje - stwierdziła.
Wtórował jej wysoki rangą urzędnik Pak Dzong Czon, który zapowiedział, że jeśli "wrogie siły" będą kontynuować pokazy siły, Korea Północna podejmie "wyraźniejsze i silniejsze" środki zaradcze - podała KCNA w osobnej depeszy.
Władze w Pjongjangu tradycyjnie krytykują te manewry, uznając je za próby inwazji. Seul i Waszyngton utrzymują jednak, że mają one charakter czysto obronny.