Miller w Kosowie: Polska jest dumna z policji

"Polska jest z was dumna" -
powiedział we wtorek premier Leszek Miller do policjantów
stacjonujących w ramach ONZ w Kosowskiej Mitrovicy. Kilkunastu z
nich zostało rannych w poniedziałkowym starciu z kilkuset Serbami.

Proszę, abyście uważali na wszystko w trakcie służby; abyście niepotrzebnie nie ryzykowali. Najważniejsze jest wasze zdrowie, kwalifikacje i przyszłość - powiedział Miller.

Podkreślił, że rozmawiał z dowódcami sił policyjnych w Kosowie i usłyszał od nich, że Polacy mają najwyższe oceny i stawiani są za wzór.

Miller odwiedził we wtorek funkcjonariuszy wraz z szefem MSWiA Krzysztofem Janikiem i zastępcą komendanta głównego policji Władysławem Padło.

W poniedziałek 15 polskich policjantów stacjonujących w Kosowie zaatakowano granatami, gdy rozpraszali tłum na granicznym moście oddzielającym serbską i albańską część Kosovskiej Mitrovicy. Na policjantów i żołnierzy posypały się kamienie, ci odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi pociskami. Gdy doszło do eskalacji starć, jeden z Serbów rzucił dwa granaty.

Gdy sytuacja została opanowana, ranni policjanci zostali przewiezieni do szpitala sił ONZ. Większość z nich odniosła lekkie rany i opuściła już lub opuści w najbliższych dniach szpital. Dwóch funkcjonariuszy zostanie jednak hospitalizowanych dłużej, a jeden - najciężej ranny - wróci do kraju. Niewielki francuski szpital polowy, w którym leży policjant, nie jest przystosowany do długotrwałego leczenia, którego wymaga funkcjonariusz. Jego zwierzchnicy informują jednak, że gdy wyzdrowieje, będzie mógł wrócić do Kosowa.

Pozostali policjanci chcą wrócić do służby w jednostce. To zdarzenie ich zmobilizowało, to są ludzie twardzi i zahartowani - oświadczył Wiktor Wąsowski, do niedawna zastępca szefa całych sił policyjnych w Kosowie.

Polscy policjanci mają pretensje do żołnierzy KFOR, którzy - jak mówią funkcjonariusze - stali z boku i nie ruszyli się z miejsca podczas zajścia. Niektórzy spokojnie przyglądali się akcji i palili papierosy. Broń wyciągnęli dopiero wtedy, gdy rzucono w nas granaty - powiedział dziennikarzom jeden z funkcjonariuszy biorących udział w akcji.

KFOR-owskich żołnierzy broni Stefan Feller, koordynator jednostek policyjnych w kwaterze ONZ w Kosowie. Trzeba pamiętać, że ocena sytuacji jest inna u osób, które bezpośrednio biorą udział w akcji. Tak się mogło im wydawać, ale zapewniam, że żołnierze też zrobili, co do nich należało - mówił.

Polscy policjanci zarzucają dezinformację serbskim mediom. Twierdzą one, że Polacy bezpodstawnie użyli kul gumowych oraz gazu łzawiącego i zranili przez to poważnie wielu Serbów. Prawda jest taka, że poważnie zranieni zostali tylko policjanci. Część Serbów odniosła obrażenia nie od naszych pocisków, lecz od kamieni, które rzucali z tyłu ich pobratymcy - powiedział polski oficer.

Również dowódca grupy Jerzy Szczytyński potwierdził, że użycie broni było zgodne z prawem oraz konieczne w sytuacji, która wytworzyła się na moście. Interwencja pozwoliła na uratowanie życia policjantom z CIVPOLU-u - dodał Szczytyński.

Policjanci przyznają, że wyjeżdżając na akcję nie spodziewali się ataku ze strony Serbów. Polacy nie spotkali się dotychczas z tak agresywną postawą serbskiego tłumu. Przyznają, że jest im jako Słowianom łatwiej porozumieć się z serbską ludnością, która traktuje ich przyjaźniej niż "zachodnie" nacje.

W Kosowie jest ponad 100 polskich policjantów. Obecna misja ma skończyć się w czerwcu. (iza)

Wybrane dla Ciebie
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja