Miller: nie ma zagrożenia dla wolności słowa
Insynuacjami nazwał w czwartek premier Leszek Miller stwierdzenia, że nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji godzi w niezależność mediów i wolność słowa w Polsce. Premier odpowiadał na pytania dziennikarzy zagranicznych, którzy pytali m.in. o niezależność polskich mediów prywatnych.
W opinii premiera w Polsce niemożliwe jest, aby zagrożona była wolność słowa, wyrażania myśli czy poglądów. Miller zaznaczył, że w nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji nie ma o tym mowy.
Jeżeli coś jest zagrożone w wyniku działania tej ustawy to spodziewane zyski koncernów medialnych - powiedział premier. Dodał, że ustawa zmierza do tego, by przygotować polski rynek medialny na napływ kapitału i nie dopuścić do powstania żadnego nowego monopolu. Według Millera właśnie dzięki temu uda się zachować możliwość wolnego wyrażania poglądów.
Premier podkreślił, że polski rząd jest zainteresowany, aby telewizja publiczna, po naszym wejściu do Unii Europejskiej, zachowała swoją misyjną formułę. Chodzi o misję edukacyjną, kulturalną i społeczną, której, w opinii premiera, telewizje komercyjne nie podejmują. (mag)