Mike Pence(strona 3/1)

Mike Pence, wiceprezydent USA, przyjechał do Polski, aby wziąć udział w konferencji bliskowschodniej w Warszawie. W trakcie wizyty wspólnie z Andrzejem Dudą złożą wizytę w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.

Stany Zjednoczone i Polska współorganizują konferencję bliskowschodnią, która wystartowała w środę w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda spotkał się z wiceprezydentem USA, Mikiem Pencem. - God bless Poland, God bless America - powiedział Duda podczas konferencji prasowej.

Wszystko wskazuje na to, że mimo organizacji szczytu bliskowschodniego, Polsce nie uda się osiągnąć planu maksimum jeśli chodzi o wzmocnienie wojskowej obecności USA. Nowej bazy nie będzie. Będzie natomiast trochę więcej amerykańskich żołnierzy.

Mike Pence razem z Andrzejem Dudą odwiedzą w piątek były niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny. W planach, podczas wizyty w Polsce, jest również spotkanie dwustronne w Belwederze oraz udział w sesji powitalnej konferencji bliskowschodniej.

Prezydent Donald Trump zagroził natychmiastowym odcięciem funduszy pomocowych, jeśli karawana migrantów – obywateli Hondurasu, nie zatrzyma się przed wkroczeniem na terytorium USA

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski zdradził więcej szczegółów na temat wtorkowej wizyty Andrzeja Dudy w Białym Domu. Jak się okazuje, jego rozmówcą będzie nie tylko Donald Trump, ale również wiceprezydent USA Mike Pence.

W Waszyngtonie na szczytach władzy działa grupa z jedną misją: sabotowania najgroźniejszych ruchów Donalda Trumpa. Przyznał to jeden z anonimowych członków na łamach "New York Timesa". To absolutnie bezprecedensowa sytuacja, która dodatkowo rozchwieje niestabilną administracją.

Wiceprezydent USA Mike Pence zapowiedział stworzenie nowego, osobnego rodzaju sił zbrojnych: Sił Kosmicznych. Krytycy zarzucają jednak, że to efekciarski ruch, który może wręcz zaszkodzić amerykańskim ambicjom w przestrzeni pozaziemskiej.

Kryzys na linii Warszawa-Waszyngton? Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz ocenił, że są to "fakty medialne". Zapowiedział również, że w drugiej połowie roku nasz kraj ma odwiedzić wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence.

Do czasu rozwiązania problemów z ustawą o IPN nie będzie spotkań z Donaldem Trumpem i jego zastępcą. Ale nie to przeraża najbardziej, bo w najbliższym czasie żadnych takich spotkań nie planowano. Przeraża reakcja Jarosława Kaczyńskiego.

Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow odrzucił oskarżenia Roberta Muellera odnośnie ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA. Przypomniał też słowa wiceprezydenta Mike Pence'a sprzed lat. Z kolei Amerykanie publikują szczegóły dotyczące fałszowania wyborów.

O 16:30 rozpoczęła się telefoniczna rozmowa premiera Mateusza Morawieckiego z wiceprezydentem USA Mikiem Pencem.

Amerykańscy muzułmanie zebrali 91 tys. dolarów na naprawę zdewastowanego cmentarza żydowskiego położonego w St. Louis (Missouri).

Podczas gdy wiceprezydent Mike Pence uspokajał obawy europejskich sojuszników i zapewniał o wsparciu Waszyngtonu dla Unii Europejskiej, główny strateg Białego Domu Stephen Bannon spotykał się z niemieckim ambasadorem, wysyłając całkowicie sprzeczny sygnał. To kolejny przypadek chaotycznej i niespójnej polityki nowej administracji. Komu powinni wierzyć sojusznicy Ameryki?

Stany Zjednoczone oczekują od europejskich sojuszników w NATO zwiększenia wydatków na obronę - powiedział wiceprezydent USA Mike Pence w kwaterze głównej Paktu w Brukseli.

Liczymy na jednoznaczne poparcie USA dla zjednoczonej Europy - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk po spotkaniu z amerykańskim wiceprezydentem Mike'iem Pence'em. Podkreślił, że przeciwdziałanie dezintegracji Zachodu jest we wspólnym interesie. Pence zaznaczył, że Stany Zjednoczone chcą kontynuować współpracę i partnerstwo z Unią Europejską. - Łączą nas wspólne wartości i cele - przekonywał.

Zapewniam Was w imieniu prezydenta Donalda Trumpa: USA twardo wspierają NATO i wypełnią swe zobowiązania na rzecz Sojuszu Atlantyckiego - powiedział w Monachium nowy amerykański wiceprezydent Mike Pence.

Wiceprezydent USA Mike Pence w swoim wystąpieniu podczas marszu dla życia stwierdził, że jest to "wielki dzień dla Ameryki", ponieważ "życie wygrywa w niej ponownie". Nigdy wcześniej tak wysoki rangą amerykański urzędnik nie pojawił się na manifestacji pro-life. Uczestnikom przekazał swoje wsparcie również prezydent USA Donald Trump - na Twitterze.

- Donald Trump w oficjalnym oświadczeniu odniósł się do śmierci Fidela Castro

- Prezydent-elekt ostro osądził zmarłego przywódcę

- Nazwał go "brutalnym dyktatorem", którego dziedzictwem są "plutony egzekucyjne"

- Niecodzienny incydent podczas spektaklu "Hamilton" w Nowym Jorku (USA)

- Aktorzy wezwali wiceprezydenta elekta Mike'a Pence'a, aby przestrzegał amerykańskich wartości

- Prezydent elekt Donald Trump zażądał, by Pence'a przeproszono