Marian Banaś, szef NIK, jest teraz pod lupą mediów. Wynajmował kamienicę człowiekowi, który miał być związany ze środowiskiem przestępczym. - Był otaczany nimbem, mówiono o nim "pancerny Marian". Dziwię się brakowi czujności służb specjalnych - ocenił w programie WP #Newsroom Łukasz Mężyk. Przyznał też, że oczekiwałby od Jarosława Kaczyńskiego refleksji. - Jego śp brat pełnił tę funkcję. Może prezes PiS pomyśli, czy następcą jego brata powinien być ktoś taki - stwierdził publicysta.