Marian Banaś na urlopie dopiero od piątku. Przerażająca teoria posłanki Izabeli Leszczyny
Opozycja złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie majątku Mariana Banasia, szefa NIK. I choć pojawiają się nowe wątki, na jednym doniesieniu zamierza poprzestać. Jak mówi WP Izabela Leszczyna, teraz wszystko w rękach śledczych. Posłanka "straszy" też tym, co teraz będzie działo się w PiS.
Marian Banaś, od sierpnia szef NIK, jest na ustach wszystkich z powodu kamienicy. W budynku mieli działać sutereni, którzy nie wydawali paragonów, a sam budynek był wynajmowany po zaniżonej cenie i miał być zabezpieczeniem kredytu udzielonego spółce syna polityka. Wątpliwości budzą też oświadczenia majątkowe Banasia.
Co więcej, jak powiedział sam szef NIK, kamienicę dostał jako darowiznę od żołnierza Armii Krajowej. A jeśli stron nie łączą powiązania rodzinne, to od takiej darowizny należy zapłacić podatek. Czy opozycja, która złożyła już zawiadomienie do prokuratury i CBA ws. majątku Banasia, zamierza zwrócić uwagę służb na wątek pozyskania przez niego kamienicy?
- Minister jest dosyć sprytny, zna prawo podatkowe. Jeśli otrzymał darowiznę, a rok później zawarł tzw. umowę na dożywocie - tzn. zobowiązał się, że do końca życia tą osobą będzie się opiekował - to podatek to tak naprawdę tylko podatek od czynności cywilno-prawnych, w kwocie dwóch procent - wyjaśnia w rozmowie z WP posłanka Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna.
Zamieszanie wokół szefa NIK. Dziennikarz ma oczekiwania wobec Jarosława Kaczyńskiego
Jednocześnie podkreśla, że "wszystko jest do sprawdzenia, również to, czy ten podatek Banaś zapłacił". Opozycja jednak już zawiadomienia dot. tego konkretnego wątku składać nie planuje. Powód? - Nikt już nikogo nie musi zawiadamiać. Sprawa jest od kilku dni absolutnie pierwszą w mediach ogólnopolskich - tłumaczy polityk.
Leszczyna twierdzi, że wysoce prawdopodobne jest to, że Banaś, jako minister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej, dopuścił się oszustw podatkowych. - Czy jest jeszcze zwykłym przestępcą? Rozumiem, że prokuratura te wątki będzie wyjaśniała - podkreśla Leszczyna.
- Jeśli to państwo w ogóle jeszcze funkcjonuje i jeśli służby nie są na usługach jednej partii politycznej i przyjdzie jednak jakieś otrzeźwienie, to rozumiem, że będzie to zrobione. Rozumiem, że i prokurator generalny, i prokurator krajowy, i koordynator służb specjalnych, muszą zająć się Banasiem i jego synem.
Urlop od piątku - nieprzypadkowo
Choć Leszczyna przyznaje, że w sprawie wątpliwości jest bardzo dużo, zaznacza, że "z całą pewnością można powiedzieć, że Banaś zaniżył kwotę wynajmu, bo sam się do tego przyznał". - Oszukał fiskusa, będąc ministrem finansów, który udawał tego, który walczy z oszustami. Pod płaszczykiem bycia pogromcą wyimaginowanych mafii VAT-owskich, sam nie odprowadzał należnego podatku - mówi posłanka.
Czego można spodziewać się teraz od PiS-u? - Prawo i Sprawiedliwość nie ma żadnego wyjścia, musi zmusić Banasia do dymisji. Urlop jest jedynie chowaniem się - ocenia Leszczyna.
Zwraca uwagę, że Banaś idzie na urlop dopiero w piątek. I pyta: Co silna postać, silny urzędnik z ogromnymi narzędziami, instrumentami w rękach, chce robić w NIK do piątku?
Posłanka przewiduje wojnę w PiS i to, że politycy będą teraz "rywalizować na haki". - Może Banaś chce zlecić kontrole w urzędach państwowych, które podlegają jego kolegom z partii, którzy ewentualnie mogliby w tej chwili wyciągać wobec niego konsekwencje? Czy członkowie rządu i wysoko postawieni członkowie PiS nie zaczną zachowywać się jak w prawdziwej bandzie gangsterskiej, jeden na drugiego będzie miał haki? Będziemy mieli prawdziwą wojnę na górze – nie ideologiczną, jaką Lech Wałęsa prowadził ze swoimi przeciwnikami, ale prawdziwą gangsterkę. Oszust oszusta będzie trzymał za gardło - mówi Leszczyna.
I podkreśla: - Mam świadomość, że to, co mówię, jest straszne, ale tak to wygląda.
Powodem pójścia na urlop Banasia dopiero w piątek ma być wdrożenie "planu Banasia". Zakłada on, że podczas urlopu szefa NIK Prawo i Sprawiedliwość nie straci kontroli nad tą instytucją.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl