Leszek Miller(strona 16/1)

Leszek Miller zaatakował w programie "Tłit" szefa MON Mariusza Błaszczaka w kontekście porozumienia z USA. - Nie zgadzam się z panem premierem. Uważam, że minister Błaszczak i cały jego zespół wykonali niezwykłą, tytaniczną, ciężką pracę. Dzięki temu nasz kraj będzie bezpieczniejszy. To są wydarzenia historyczne. Wykonaliśmy w 4 lata olbrzymią pracę, przeszliśmy niezwykły dystans - ripostował szef KPRM Michał Dworczyk w programie "Tłit".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński niebawem obchodzi 70. urodziny. - Bardzo ładny wiek, jest się nad czym zastanawiać i dokonywać bilansu. Już dzisiaj przekazuję życzenia. Dobrego zdrowia - to się każdemu przydaje - mówił były premier Leszek Miller w programie "Tłit".

- Czy jest taka taśma, czy nie - nie wiem. Nie sądzę, by Falenta je trzymał. Jeżeli ktoś je ma, to ci, którzy mają wpływ na bieg spraw w Polsce - mówił Leszek Miller o rzekomych nagraniach z Aleksandrem Kwaśniewskim w programie "Tłit". Dopytywany czy ma w głowie "jakiś konkretny adres" odparł: "Gdybym miał, to bym poszedł i sobie wziął te taśmy". - Zeznanie kelnerów o tym, że się spotkałem z Kwaśniewskim, jest na pewno. Wtedy spotykaliśmy się często. Rozmawialiśmy o sytuacji na lewicy. Rywalizowałem z Palikotem, próbowaliśmy przeciągnąć Kwaśniewskiego na naszą stronę. Mówiliśmy też o sprawach rodzinnych - proza. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie "wypikiwać", ale jak się dwóch mężczyzn spotyka, to czasem coś się powie... - dodał Miller.

- Pojechał pan prezydent i ogłosił, że kupujemy F-35. A jakiś przetarg był? Jeśli się jedzie do producenta i mówi: na pewno kupimy pana produkt, to co ten producent robi? Ustala cenę jaką chce. Na pierwszy rzut oka widać, że to są bardzo poważne kwoty. Pytanie, czy nie za wysokie - mówił były premier Leszek Miller w programie "Tłit". - Chodzi o to, by przekazać sygnał o wyjątkowo dobrych kontaktach polsko-amerykańskich, które dopiero zaczęły się od niedawna. To nieprawda - wskazał były premier.

Donald Trump oznajmił po spotkaniu z Andrzejem Dudą, że nie widzi zagrożenia dla demokracji w Polsce. - To opinia prezydenta USA, a od osądów na ten temat jesteśmy my, Polacy. Plus instytucje UE. Pan prezydent Trump słyszał to, a my o nim też różne rzeczy słyszymy i czytamy w prasie amerykańskiej. Więc lepiej trzymajmy się faktów. A fakty są takie, że są zastrzeżenia do przestrzegania Konstytucji i prowadzenia spraw w Polsce. To, że Trump inaczej to ocenia - jego prawo. Może oceniać jak chce - komentował były premier Leszek Miller w programie "Tłit".

- Są trzy czynniki sprawcze zwycięstwa PiS w tych wyborach: transfery socjalne, Kościół i propaganda mediów publicznych - stwierdził były premier Leszek Miller w programie "Tłit". Ocenił, że bojkot TVP przez opozycję był "niemądrą decyzją". - Nie ma co bojkotować, zwłaszcza jeśli są to programy na żywo - w nich trudno coś zmanipulować. Rozumiem niechęć do dawania "setek", bo wiele razy nie poznawałem swoich wypowiedzi po "odpowiednim" montażu, ale w programach na żywo? Dlaczego nie? - pytał Miller.

- Być może to finał mojej kariery politycznej. Zobaczymy, jak się sytuacja w Polsce potoczy. Zamierzam 5 lat, całą kadencję, spędzić w PE i rzetelnie wywiązywać się z obowiązków - mówił wicepremier Leszek Miller w programie "Tłit". - Żona się bardzo ucieszyła, uczciliśmy to w kameralny sposób. Oczywiście będzie do mnie dojeżdżać w miarę możliwości, mam nadzieję, że od czasu do czasu przyjedzie też wnuczka, żebym nie czuł się całkowicie samotny. To radość nie tylko dla mnie, ale dla całej rodziny - kontynuował. - Wnuczka przyszła z gratulacjami, mówiła, że się cieszy. Powiedziała: od czasu do czasu przyjadę do ciebie - zdradził Miller.

- To bardzo dobry wynik. Godny zauważenia, bo były to wybory do PE, a Szydło jako premier usuwała flagi UE z KPRM. Dla elektoratu PiS to taka pani z sąsiedztwa, której można się zwierzyć, porozmawiać o codziennych problemach, ciepła, nie narzucająca się ze swoim zdaniem - wzór osobowości, który przynosi popularność - mówił były premier Leszek Miller w programie "Tłit". Skomentował też pogłoski, jakoby Szydło miała startować w wyborach prezydenckich. - Andrzej Duda nadal jest blisko związany z PiS. Jeśli chcieliby wystawić kandydaturę Szydło, byłoby to jaskrawe wotum nieufności dla niego. Ja nie będę na nią głosował - wskazał Miller.

"Nie pomógł ani Tusk, ani operacja z książkami o Morawieckim" - stwierdziła Magdalena Ogórek, komentując wyniki wyborów do Europarlamentu. - Nie zgadzam się. Tusk nie był szefem KE, nie występował na wiecach, nie ciągnął żadnej listy, nie był formalnym liderem. Nadal uważam, że gdyby się zdecydował i wziął udział w wyborach prezydenckich, miałby szanse wygrać. To oczywiście porażka KE, ale to nie jest klęska, która przekreśla ten projekt - komentował były premier Leszek Miller w programie "Tłit".