Leszek Miller ostro o rzeczniczce SLD: "Nikim dla mnie nie jest"
Trwa spór między rzeczniczką Sojuszu Lewicy Demokratycznej Anną-Marią Żukowską, a europosłem wybranym z list Koalicji Europejskiej Leszkiem Millerem. "Nikim dla mnie nie jest. Jak Zbigniew Ziobro" - napisał teraz o koleżance z partii Miller.
- Jeśli rzeczywiście Donald Tusk i Ewa Kopacz wiedzieli o lukach w VAT i nie przeprowadzili działań, to jest to powód do postawienia ich przed Trybunałem Stanu - powiedziała ostatnio rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska w TVP Info.
Później wycofała się z tych słów, a głos zabrał Leszek Miller. - Z panią rzecznik dzieje się coś złego. Bardzo żałuję, że jest na liście Lewicy, dla której jest obciążeniem - ocenił na antenie TVN. Jak dodał, "nie można powiedzieć większego głupstwa i nie można wyrządzić większej szkody w tym okresie kampanii wyborczej".
Co więcej Miller stwierdził, że żałuje, iż na listach Lewicy przed wyborami znalazła się właśnie Żukowska, a nie na przykład Monika Jaruzelska - córka komunistycznego generała Wojciecha Jaruzelskiego.
Żukowska nie pozostała mu dłużna. W rozmowie z portalem tvp.info podkreśliła, że Miller nie pierwszy raz używa pod jej adresem dyskredytujących ją słów. - Nie jest tajemnicą, że jestem jego osobistym wrogiem - powiedziała.
Teraz znów przyszła pora na odpowiedź Millera. "To nieprawda, że pani Żukowska jest dla mnie osobistym wrogiem. Nikim dla mnie nie jest. Jak Zbigniew Ziobro" - napisał na Twitterze europoseł.