Trwa ładowanie...

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Leszek Miller: nie przewidzieli femme fatale

- Kobieta, która chce się zemścić, jest zawsze groźna - powiedział były premier Leszek Miller. W ten sposób odniósł się do afery w Ministerstwie Sprawiedliwości. Zamieszana w sprawę Emilia S. wyznała, że czuje się "oszukana i upodlona".

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Leszek Miller: nie przewidzieli femme fataleŹródło: East News, fot: Jan Bielecki
dixdisv
dixdisv

- Desperackie tłumaczenie - tak w rozmowie z "Super Expressem" Leszek Miller ocenił reakcję PiS na aferę w ministerstwie sprawiedliwości. Rząd wskazuje na winę sędziów.

- Stworzenie w ministerstwie grupy, która za państwowe pieniądze zajmuje się hejtem i stalkingiem wobec sędziów, którzy nie zgadzają się z kierunkiem polityki rządu. W normalnym kraju powinno się to skończyć odejściem odpowiedzialnego za resort ministra. A może nawet upadkiem rządu - podkreślił Miller.

Choć kilku pracowników resoru po wybuchu afery zniknęło z ministerstwa, szef MS Zbigniew Ziobro nie odchodzi. Miller ma teorię. - Jego odejście mogłoby naruszyć układ sił w PiS, spowodować tarcia w okresie kampanii. Dodatkowo jego wiedza o obozie prawicy jest tak duża, że lepiej go mieć pod ręką - zaznaczył Miller.

Zobacz także: Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości. Kierwiński o milczeniu Kaczyńskiego

Jego zdaniem sprawa zorganizowanego hejtu na sędziów, którzy krytykują reformę wymiaru sprawiedliwości, wyszła na jaw, bo zaangażowane w to osoby "nie przewidziały femme fatale". - Kobieta, która chce się zemścić, jest zawsze groźna - tłumaczył były premier.

Ziobro zostaje, Kuchciński odszedł

Miller wyjaśnił też, dlaczego Marek Kuchciński, bohater afery samolotowej, nie jest już marszałkiem Sejmu. - Kwestia nadużywania stanowisk, pewnej pazerności władzy, bolą elektorat PiS najbardziej. Trzeba to uwypuklać. Były dwa duże wahnięcia w sondażach PiS. Pierwsze po słynnym wystąpieniu Beaty Szydło, że "te nagrody się należały" i drugi raz przy okazji samolotów Kuchcińskiego. To wrażliwy punkt. PiS wyczuł jednak też coś ważnego - ocenił Miller.

Zwrócił ponadto uwagę na to, że PiS przekonuje Polaków, bo mówi o dumie z życia na prowincji, przeciwstawianiu się elitom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dixdisv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dixdisv
Więcej tematów