karetka(strona 8/15)

Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 57-latka z miejscowości Ciepłowody w Dolnośląskiem. Mężczyzna miał w nocy zawał, ale uciekł z karetki. Jego ciało znaleziono po kilku godzinach.

Reanimowany pacjent nie przeżył. Kobieta z załogi karetki, która była pod wypływem alkoholu, nie usłyszy jednak prokuratorskich zarzutów. Według biegłych stan 45-letniej ratowniczki medycznej nie przyczynił się do zgonu mężczyzny.

Badanie stanu trzeźwości kobiety przeprowadzono na prośbę rodziny pacjenta, któremu udzielano pomocy. Policjanci z Drzewicy ustalili, że wcześniej zespół karetki reanimował 74-letniego pacjenta.

Przy jednej z ulic w Zgierzu doszło do wypadku. Zderzyły się ze sobą 3 samochody. Jednym z nich była karetka wioząca 3 pacjentów na dializy.

12-letni chłopiec po silnym kopnięciu w plecy zaczął uskarżać się na złe samopoczucie, drętwienie kończyn i problemy z oddychaniem. Jego matka zadzwoniła na pogotowie by wezwać karetkę, lecz dyspozytorka uznała, że to niepotrzebne, bo nie ma zagrożenia życia.

Ludzie wyzywają ich od „chamów” i „chu****w”. Traktują jak zawalidrogi na osiedlowych uliczkach. A przecież oni jadą ratować czyjeś życie. Łukasz Szymczyszyn opowiedział WP, z czym się wiąże praca w polskim pogotowiu.

Na łódzkim lodowisku 5-latka straciła kawałek palca. Dyspozytor pogotowia nie zgodził się, by wysłać do niej karetkę. I chociaż szpital uznał, że postąpił słusznie, to nie pochwalił krzyku i trudnych do wytłumaczenia słów swojego pracownika.

Na drodze krajowej nr 94 w miejscowość Wilczków, w okolicach Prochowic zderzyły się cztery samochody. Trzy osoby zostały ranne.

W województwie łódzkim doszło do zdarzenia z udziałem jadącej na sygnale karetki. W miejscowości Dzielna na drodze krajowej nr 12 samochód osobowy uderzył w przewożący pacjentów ambulans. Gdyby nie błyskawiczna reakcja kierowcy karetki, pojazdy zderzyłyby się czołowo.

Dwa pojazdy zderzyły się na DK16. Droga jest całkowicie zablokowana, utrudnienia potrwają do wieczora.

"Nie jesteście Państwo jedynymi osobami ratującymi świat" – dowiedzieli się ratownicy karetki pogotowia. A poszło o to, że stanęli w ciasnej uliczce, blokując wyjazd anonimowemu kierowcy.

Na drodze krajowej numer 8 ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. W wyniku zderzenia zginęły dwie osoby.

Dziesięciolatka ze Szczecina wezwała pogotowie do rodzącej mamy, a kiedy dziecko przyszło na świat, udzieliła mu pierwszej pomocy. Noworodek trafił do szpitala - jego stan jest stabilny. Dziewczynka udzielania pierwszej pomocy nauczyła się w szkole.

Dwoje pobitych ratowników medycznych i uszkodzone wyposażenie karetki - to efekt ataku agresywnego pacjenta z Gliwic na załogę ambulansu Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. To już piąty podobny incydent w regionie w tym roku.

To miała być wesoła rodzinna impreza w szczecińskiej Puszczy Bukowej. Niestety, stado rozwścieczonych szerszeni pokrzyżowało plany rowerzystów i spacerowiczów.

Policja wciąż szuka świadków.

- Po zderzeniu z nadjeżdżającą taksówką, karetka przewróciła się na bok. Ranna została załoga oraz przewożony do szpitala noworodek. Z kolei kierowca taksówki nie odniósł obrażeń - informuje w rozmowie z WP podinsp. Magdalena Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Mała Inga przyszła na świat w samochodzie. Poród zakończył się szczęśliwie dzięki pomocy babci, która instruowana przez dyspozytorkę odebrała poród na poboczu drogi. Kobiety próbowały dojechać do szpitala w Poznaniu aż ze Swarzędza, jednak ulica, którą jechały zakorkowała się. W tym czasie ciężarnej Joannie odeszły wody i zaczęły się skurcze parte.

Sześciomiesięczne dziecko zmarło po przewiezieniu do szpitala. Chłopiec trafił tam z obrażeniami głowy.

Karetka potrąciła rowerzystkę w miejscowości Zbeniny k. Chojnic na Pomorzu. Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych. 68-letnia rowerzystka zmarła na miejscu.